Witam!
Właścicielem problematycznej bmw jest mój ojciec, ale on po 2 odwiedzonych mechanikach stwierdził, że już się więcej nie da zrobić!

A problem jest następujący!
Jak wspomniałem w temacie, autko na benzynie działa prawidłowo...natomiast gaz....;/ Bez względu na to czy silnik jest ciepły czy zimny podczas dodawania gazu auto traci gwałtownie moc (szarpie)--> trwa to jakieś 3-5sek-->chwilę pojedzie i znów zaczyna szarpać. Nie ma znaczenia na jakim biegu....pomijając te ciągłe szarpania zauważyłem też, że pedał gazu wciśnięty w "podłogę" całkowicie zadławia auto( szarpie i obroty stopniowo lecą w dół). Oprócz tego czasem podczas postoju falują obroty. Innym razem obroty są w porządku, tylko co jakiś czas (tj. średnio co jakieś 30sekund) na ułamek sekundy gwałtownie spadną.
Cały ten cyrk właściwie trwa już od dobrego roku z tym, że do niedawna te szarpania były rzadkie i nie tak gwałtowne ;]
Naturalnie był u kilku "gazowników"...większość nie miała nawet odpowiedniego softu do jego instalacji gazowej...jeden tylko zasugerował, że może być uszkodzona "listwa"...w każdym bądź razie wyregulował tylko gaz...ale i tak to nic nie dało (naturalnie u niego było wszystko ok).
Autko to E46, 318 ale silnik 1.9 zagazowany sekwencją (jakaś włoska...w ogóle dużo nieścisłości z nią jest....w książce pisze inaczej, a program łapie ją jako jeszcze inny model)
Za wszelką pomoc z góry uprzejmie dziękuję
Krzysiek!
add!
i czasem gaśnie jak się go wrzuci na luz!