A auto przyspiesza zawsze tak samo? Jakieś zamulenie związane z tym gwizdem?
Cofam pytania

przeczytałem temat.
Miałem kiedyś taki przypadek, że czasem turbina gwizdała potem przestawała. Winny był dolot powietrza do turbiny. Wąż nie był założony do końca i turbina brała lewe powietrze z otoczenia za filtrem. Jak wjechałem w dziurę to się poprawiała szczelność i było ciszej. Po kolejnej dziurze znowu świstało głośno.
Ryzyko z tym związane jest takie, że turbina zasysa powietrze omijając filtr, więc wciąga syf z otoczenia.