BMW Sport

Witam ponownie wszystkich szanownych forumowiczów. Samochód to e39 touring 98r. 530d zawieszenie bez nivo. Wymieniłem 3 tygodnie temu amory na nowe nowe wahacze nowe górne poduszki amora. Niecały rok temu wymieniałem 4 poduszki całego wózka i założyłem lemfordera. Fakt że na wahaczach i mocowaniach górnych amora trochę przyoszczędziłem i założyłem tańszą podróbę ale sie kurde nie powinna po 3-ech tygodniach wysypać. A problem polega na tym że wjechałem dzisiaj przed ustawieniem kątów i zbieżności na trząsawke i amory z tyłu wyszły gorzej od starych czyli 42 46%. Przy odrobine większych dziurach słychać dudnienie w bagażniku co mnie strasznie wpienia. Błagam pomóżcie bo nie chce już więcej kasy ładować tylko wymienić co potrzeba.

Jeżeli słychać stuki w bagażniku to raczej górne mocowania amortyzatorów już się zużyły...
Jakiej firmy założyłeś?

było to 3 tygodnie temu i kurde juz nie pamietam dokładnie no name albo nk. A możliwe jest żeby sie tak szybko zużyły ?? i czy trzeba wymieniać te podkładki ?? bo ja założyłem nowe poduszki amortyzatora bo wydaje mi się że podkładki się nie zużywają a pozatym nawet nie mają nigdzie tych podkładek

to ze na trzęsiawce pokazuje że słabe amory nie oznacza że sa słabe przy tego typu zawieszeniu tandetne maszyny tak wykazują ! sprzedałem kumplowi amorki sachca nówki po zamontowaniu pojechał na stację gdzie go pogonili że miał słabe amorki i na nowych pokazało tyle samo mało co nie zabił diagnosty że wywalił tyle szmalu na darmo a stukanie to też stawiam na poduszki amortyzatorów

Ponoć jesli amory są pod kątem ustawione to może wyjsc nieprawdziwy wynik na tescie amorów..