BMW Sport

Mam maly dylemat szykuje sie do kupna felg z oponami na zime i jaki rozmiar byscie mi doradzili 16"205/55" czy 17"205/50" dodam ze bunia jest obnizona o jakies 4 cm teraz mam 18 i czasem mi obciera jak zacznie bujac na naszych pieknych polskich drogach

kup 16 et ok 40 a opony 195/65

dzieki mam nadzieje ze nie bede nigdzie obcieral

ja kupiłem 215/55/16. zobaczymy jak będzie.

chyba troszkę szerokie jak na zimę

do E39 odpowiedni rozmiar ... też na takiej zimie jeżdżę

Kurcze ja źle wspominam pierwszy śnieg i to na 205/(65 albo 60) na 15

Co większy śnieg to nie mogłem ruszyć z miejsca... I naprawdę musiałem sie niezłe namęczyć
(czasami wrzucałem 1-nkę, wysiadałem i w desperacji musiałem ja pchać przez uchylone drzwi... , a jak śnieg otarł sie o podłogę to już prawdziwa kaplica była

pożyjemy, zobaczymy, jak źle będzie- to zmienimy!

na zime im wezsze tym lepsze .... tylko niedoswiadczeni zakladaja opony 215, 245 ..... tak samo z felgami - im mniejsza tym lepsza - mniejsze prawdopodobienstwo ze pogniemy felge np podczas hamowania poslizgu i wpadnieca w dziure albo uderzenia o kraweznik, z tymi szerokimi oponami na zime to jest wariactwo .... nie na takie zimy jak w polsce ....

wiadomo że im węższe tym lepsze, tyle że one są węższe od moich letnich, a na 195 5er wygląda mizernie, poza tym w zimie się jeździ ostrożnie, niezależnie od rozmiaru opon, a jak się mamy zakopać to i tak się zakopiemy. tamtą zimę jeździłem na 15" 195/60 vw passatem i nie było źle. wiem że passat ma przedni napęd a BMW tylny i specyfika jazdy jest inna.

kiedys pierwsza zime w BMW E36 323i przejezdzilem na letnich <szok> 235 R17 oczywiscie ASC zawsze wlaczone, no i chcoiaz prawko mialem dopiero pol roku to jakos obeszlo sie bez przygod. Najwazniejsza jest rozwaga i pokora, w razie ich braku to nawet zimowki nie pomoga. No chyba ze ktos mieszka w gorach tam bez zimowek to lepwij nie wyjezdzac.

Ja jeżdzę u siebie dwa lata na 15" 195/65 i jest bardzo dobrze. rozmiar akurat:))

Ja śmigam na 16" 205/55 i też jest git w zimę i tak nie poszalejesz. Po co zakładać szerokie kapcie na zimę, skoro eksperci zalecają węższe? Tylko dla szpanu?

Widzę ze został poruszony temat który dotyczy i mnie i może ktoś mi pomoże. W lecie poruszam się na 17" 225/45 a na zimę zostały mi w spadku nowe yokohamy 17" 230/50 .
Samochód to e46 330d. Wszyscy proponujecie węższe opony a co ja mam z tym fantem zrobić zostawić czy sprzedać i kupić coś sensownego??

Ja w 330d mam mialem 225/40/17. Horror nie jazda zeszlem na 205/50/17 o niebo lepiej. Ale zima w spadku zostala 225/45/17. I powiem Ci Maćku że też sie zastanawiam co z tym zrobić.
Zaloże je i wydre do konca ale trzeba jezdzic uwaznie i z glową a nastepne kupuje tylko i wyłącznie 205 bo 225 to nasze drogi koszmar,a dla samego lansu....wole bezpieczenstwo i wygode...

Jakim cudem założyłeś 15" do E46 325i ? Przecież tam jest tarcza o średnicy 300mm, więc min felga to 16"...
Ja zeszłej zimy jeździłem na 225/50/16, w tym sezonie zakładam 205/55/16.
Jednak na dużym śniegu szerokie opony wymiękają. Jest to oczywiście kosztem trakcji na mokrym i suchym, ale zimą zazwyczaj jeździ się trochę spokojniej.
Dla tych którzy mają 17" polecam 205/50/17.

Ale ja kupiłem niedawno też e46 i auto stoi na feldze 15", ale zamierzam to zmienić na wiosnę na jakieś większe,

15stki w e46? kiedyś z kolega chcieliśmy sie zamienić na felgi z dopłata z mojej strony, ja mu dawałem ori wzór 15, a on mi 16 też ori, .... U mnie po założeniu pierwszej felgi było cacy A u niego nie weszła

To jak jest u Ciebie?

zależy takzę od wersji silnikowej jakiego rozmiaru są tarcze, im mniejszy silnik tym mniejsze tarcze i mniejsze koło wejdzie, proste

MaTiMa, dobrze mówi. W 320d mam 15. Więc to zależy od silnika a nie od modelu.