witam, silnik m52 2.8 w e46 , ostanio po ok 2 tygodniowej przerwie odpaliłem auto , silnik jak zwykle na zimnym potrafi zafalowac obrotami ale do tego jestem przyzwyczajony, tak zawsze sie działo jak temperatura na zewnątrz była niższa niż 5 stopni, bardziej zaniepokioło mnie to ze z okolic kolektora ssącego ale pewny nie jestem skąd dokładnie dochodzi taki dziwny stukot - terkot , coś jakby plastikowego obijało sie o coś, najbardziej słyszalne jak lekko dodawałem gazu, po ok 5 minutach całkowicie ustało. zaznaczam dzwiek to równomierne szybkie terkotanie, bardziej plastikowe niż metaliczne.

troche sie martwie wiec prosze nie pisac ze kończy sie silnik itp

autko niema gazu, nie spala oleju ogólnie po zatym chodzi bardzo ładnie i cicho