witam auto bez zadnych wczesniejszych objawow stracilo moc zaczelo cos szelepac w silniku tak jakby lancuszek sam nie wiem i po chwili zaczelo kopcic i to strasznie na siwo wiec zgasilem na hol i do domu jeszcze proba odpalenia lecz nie udana nie odpalilo rano sprawdzam woda ok lecz prawie nie ma oleju w silniku wiec dolewka 1 litr jest minimum odpalam dziala lecz strasznie kopci a po chwili olej z tlumika doslownie leje mi sie na ziemie co moze byc przyczyna prosze o pomoc i sugestje auto ma na liczniku 200000 tys zalane castrolem edge 5w 40 wymieniany co 10000
