Witam, jako że jest to mój pierwszy wpis na forum chciałbym wszystkich kolegów i koleżanki powitać. Forum czytam od dosyć dawna, czytałem nawet zanim zakupiłem swoje 530d. Zauważyłem, że ludzie mają przeróżne problemy i doświadczenia z naprawą tych automatów. Chciałbym, żeby ktoś mi poradził co może dolegać mojej skrzyni i jaki będzie orientacyjny koszt naprawy. Może ktoś poleci warsztat ze Śląska? Podobno w Mysłowicach są dobrzy magicy, którzy zajmują się tylko ASB (Pałka czy jakoś tak). Przejdźmy do problemu. Kupując swoje wymarzone BMW wiedziałem, że skrzynia niedomaga, ale była to moja wymarzona Becia w wymarzonej konfiguracji. Silnik to prawdziwa igiełka i głownie jego stan się dla mnie liczył a cena była zachęcająca. Skrzynia wchodzi w tryb awaryjny praktycznie każdego dnia - ZAWSZE RANO! Odpalam auto, zapinam D jedzie super, zmiana na 2 bieg jedzie super, zmiana na 3 bieg - BUM, mocne szarpnięcie i GETRIBENOTPROGRAMM. A teraz najlepsze. Gaszę auto, wyciągam kluczyk, odpalam ponownie i skrzynia pracuje jak nowa. Zmienia na 2 bieg - super, wrzuca 3 - super. Dla mnie wielka zagadka. Od tego czasu skrzynia pracuje idealnie i mogę jechać w trasę 500km. Dopiero jak autko postoi w garażu a rano uruchomię to znów 3 bieg - walnięcie i tryb awaryjny. Ktoś mi podłączył kompa i wychodzi błąd 3 biegu czy tam elektrozaworu 3 biegu, nie pamiętam. Przypominam uprzedzającym, że zaraz się rozsypie skrzynia - jeżdżę z tym problemem 4 miesiące i nic się nie zmienia ani na lepsze ani na gorsze. Póki co zbieram fundusze a nawet nie wiem regeneracji i wymiany czego mam się spodziewać. Dodam, że skrzynia dobrze pracuje, redukuje, nie ma drgań samochodu, kick down działa bez zarzutu ale zawsze gdy rano wsiadam w auto jest walnięcie na 3 biegu i tryb awaryjny. Opanowałem to aby nie wyłączać ciągle auta i ponownie zapalać - daję manual i zmieniam na manualu aż do 3 biegu a później na D i jest OK. Z tym, że na manualu zanim zapnie się 3 bieg bardzo długo przeciąga i zmienia nawet po 5-10 sekundach bez pałowania. Jak już RAZ zmieni skrzynia jak nowa! To jest jakieś chore ale myślę, że Wy więcej wiecie. Ktoś ma jakieś domysły? Skrzynia na złom i szukać używki czy regeneracja coś da? Co do oleju to PODOBNO był wymieniony, a jak jest to nie wiadomo. I pytanie do wszystkich czy sprawdzenie tego i sama diagnoza jest jakoś makabrycznie płatna? Chciałbym najpierw sprawdzić u magików co i jak i jakie będą koszta, ale jak mi policzą za samo wyjęcie i rozebranie 1000zł to lepiej od razu brać się za robotę.
|