BMW Sport

Witam. Mam dylemat co do opon. Mianowicie nie wiem jakie kupić?
Znalazłem takie co o nich myślicie?

http://allegro.pl/opony-letnie-225-45r1 ... 55576.html

Do E39 235/45/17

Za te pieniądze nie ma się do czego przyprzepić... kiedyś miałem te gumy i byłem zadowolony

Popieram do E39 standard 235/45/17.

Ja osobiście jeżdżę z przodu 225/45/17 tył 235/45/17.

Co do aukcji za tą kasę jak najbardziej brać te opony

Co stoi na przeszkodzie załozyc 4szt 225/45/17 poza troche niższym profilem i tym , że licznik będzie nieco zawyżal prędkośc?

Jak najbardziej się z tobą zgadzam.

Czyli takie moga być? Na przód 225 a na tył 235:) a znacie to firmę wanli? Dobre to jest czy lepiej omijać z daleka?

Nie mam żadnych doświadczeń z tymi oponami, ale tak jak już pisałem wcześniej za te pieniądze nic lepszego nie znajdziesz

Ja jestem zwolennikiem fabrycznego rozmiaru. Wnali zbiera sporo zlych opinii, kilka dobrych slyszalem o kumcho. Tymi bym sie raczej zinteresowal lub po prostu zmien kola na mniejsze, w tej cenie dostaniesz markowe pietnastki. Inna opcja to dobre uzywki, ale szczerze mowiac to ciezko o takie lub cena nie jest atrakcyjna.

A jak to jest ze zużyciem paliwa?? jeżdże na fabrycznych 15cali 205/60/15. Jak zaloże 17cali 235/45/17 to będzie więcej palić??

Zwykłe chińczyki. Miałem takie przy maździe bo z takimi kupiłem felgi z tym że 17/40/205. Nie wyły, dobra przyczepność ogólnie całkiem ok. Na oponach jeździłem 2 sezony

Tak, o około 1 l/100km przy tym samym stylu jazdy.

Skoro już mówimy o chińczykach, proponuję rozważyć te oponki:

http://www.oponeo.pl/dane-opony/firenza ... 17-97-w-xl

Można zagooglać i poczytać wiele pozytywnych opinii o nich, także na zagranicznych forach.
Za tą kasę uważam, że bomba.

ps.w oponeo przesyłka 0zł oczywiście.

co do przekłamywania rozmiaru popieraz że nie ma z tym problemu, ja mam 235/50/17... ja bym sie bał tych opon... 528 to mocne auto...

jak nie chcesz rozbić załóż
- conti sport
- primacy hp
- advan sport
- proxes t1r
- jakis dunlop czy good year

poszukaj używki, nie patrz na rocznik tylko bierznik, opony ww producentów nawet 10 lat zachowują swoje właściwości...

ładną używke kupisz po 200pln i bedzie super!

coś takiego:
http://allegro.pl/235-45-17-continental ... 51190.html
http://allegro.pl/235-45-17-continental ... 65214.html
http://allegro.pl/235-45-17-jak-nowe-mi ... 56867.html

na allegro jest tego cała masa...

poszukaj ew. rozmiaru 225/50 245/45...

powodzonka

ja bym proponował Opony Uniroyal mają dobre opinie sami ich używam i są bardzo fajne:)chociaż ja ma e36 is i dają rade więc do e39 są idealne kupiłem je na http://www.gerex.pl/
jeśli chcesz to mogę rozwinąć temat.....
ps-uniroyal=continental

Fajna stronka z testami opon i opiniami użytkowników:

http://www.tyretest.com/summercar_tyres/index.html

Można dużo poczytać o chińskich wyrobach. Z tego co wyczytałem, dobrze prezentują się oponki GOODRIDE SV308
Europejscy kierowcy pozytywnie ją ocenili w większości przypadków. Ładny bieżnik, poza tym firma ma już pewną "renomę"
na rynku.

Co do opon używanych....
Moja opinia jest taka, że lepiej brać chińskie, nowe tańsze opony, niż używane markowe. Dlaczego?
Nowa chińska to opona prosto z fabryki. Robiona często na tych samych maszynach i w tych samych zakładach co
Dunlopy, Pirelli itp. Chińskie opony też muszą mieć atesty. Co więcej, chińczycy są świadomi, że wszyscy im na ręce patrzą i każde potknięcie będzie im wytykane. Dlatego na pewno mają reżim jakościowy nie gorszy niż europejscy producenci.
A opony używane, markowe to tak na prawdę kupowanie kota w worku. Co z tego że bieżnik dobry, jak opona
może być z powypadkowego auta i może mieć uszkodzony kord wewnętrzny. W najlepszym wypadku wyskoczy bąbel, w najgorszym opona eksploduje przy 200 km/h...
Jeśli nawet opona technicznie dobra, to może być też źle przechowywana (dwa lata na gorącym strychu w złej pozycji) itp.

Dlatego jeżeli ktoś decyduje się na zmianę opon, to uważam że lepiej brać niskobudżetowe, niemarkowe NOWE opony niż używane. Można poczytać przecież opinie innych użytkowników, zobaczyć wyniki testów etc.
Za kilka lat jak chińskie lacze staną się popularniejsze i ludzie się w końcu do nich przekonają, na pewno ceny też pójdą w górę. Dlatego lepiej skorzystać teraz. Pozdrawiam.


p.s. a tak ogólnie to proponuję się zastanowić czym są opony. Wg mnie, są NAJWAŻNIEJSZYM elementem w samochodzie.
Od nich bezpośrednio zależy bezpieczeństwo nasze i innych. Nie wybaczyłbym sobie, gdyby z powodu oszczedności kilkuset zł ktośby ucierpiał. Może więc warto ten jeden raz nie oszczędzać i kupić NOWY MARKOWY produkt? Na komplecie będzie pewnie drożej z 500,-zł w stosunku do chińskich. Ale opon nie kupuje się co sezon (normalni kierowcy), a lepiej mieć pełen komfort psychiczny korzystając z możliwości buni na niemieckiej autostradzie.....takie moje zdanie.
Opony polecane przez Adijazda a mianowicie UNIROYALE, mogę też z całą odpowiedzialnością polecić. Nie spotkałem osobiście lepszych opon na deszcz. W vectrze C GTS mam takie (225/50 R17) i muszę powiedzieć, że one po prostu tną kałuże. Super prowadzenie w deszczu. Inne auta wyraźnie zostają w tyle.

dobry wulkanizator pozna uszkodzenia opony i to jak była eksploatowana...

chińczyka bym nigdy nie kupił choćby dlatego że jest z chin... trzeba wspierać europejską gospodarke nawet na rynku wtórnym. a jak kupisz gumy 2009 rok z bieżnikiem 7-8 mm to masz spokój
pozatym mam spore zastrzeżenia do jakości chińskich wyrobów, a na ręce im nikt nie patrzy, są importowane czesto nie spełniając europejskich wyrobów, dlaczego? takie prawo, produkować nie mozna ale sprowadzić tak.
jak guma strzeli albo nie bedzie trzymac to najwyzej mozesz napisac na forum ze jest kiepska a ludzie pomysla - "co tam, to subiektywne, kupie bo tania". a pomyśla tak bo ktoś te opony założył do astry 1.4 60km i sobie chwali...

ja kupiłem do siebie 235/50/17 yokohama advans sport 100W... cena za sztuke nowej.. bagatela 1000pln... ja zapłaciłem 1300 za komplet ładnych używek i jestem zadowolony z nich bardzo.

sprawdź indeksy prędkości i nośności przy tanich oponach... nie tylko rozmiar sie liczy...

tyle ode mnie:)

Ja bym ich nie kupił. No chyba, że niszczysz w sezon jeden komplet opon.
Nankangi zbierają dobre oceny, ale są w cenie Barumów. Jak miałbym kupić "tanie" opony, to właśnie wybrał bym Baruma.
Co do rozmiaru to ja na felgę 8J założył bym fabryczne 235/45/17.
Jeśli chodzi o używane opony to jak najmłodsze bierz jeśli chcesz kupić.

W zeszłym roku kupiłem komplet nowych opon Toyo Proxes 4 no i niestety ale pod koniec sezonu (jazdy ok 3-4 miesiące) nie nadawały się już do użytku. Opony dobre bo miękkie i dobrze trzymają ale też szybko się zużywają. Z oponami jest jak z klockami hamulcowymi. Trzeba je dobrać pod swój styl jazdy.

Ja śmigam na Pirelli P-Zero - niesamowite opony Ale to już jest niestety wyższa kategoria cenowa.