BMW Sport

--==Mały==--obydwoje z uzytkownikiem Kossa mamy m54b30 do upalania. Mniej wiecej podobne przebiegi i podone uzytkowanie, tzn. pelny ogien i czasem spokojna jazda. Kossa ma swoja polaczona z kompresorem ESS. Obydwie zalane edziem 10w60 . Zero problemow z konsumpcja oleju, zero klepania (nawet po kilku minutowym upalaniu).
Zrobilem jak narazie prawie 2000 km i ubytkow nie ma.
Moj mechanior mial problemy w swoim m54b25, zalany byl Molly 5w30 i mial male ubytki, ale tylko gdy jezdzil w trase bez zony i dzieci Teraz zalal rowniez edziem 10w60, jak narazie po kilkuset kilometrach jest spokoj, zobaczymy za jakis tydzien lub dwa czy pomoglo

Witam mam taki sam problem jak większość ludzi , która się wypowiedziała w tym temacie

Tylko , ze u mnie jak włączam tryb : " OGIEŃ, OGIEŃ , OGIEŃ..." to kopci mi z rury dym ( bodajże siwy )
dodam , że nigdy nie wkrecam go na wysokie kiedy jest zimny !

na 5000 km 3-4 litry mi wciągnął

ODMA WYMIENIONA !
chyba , że jest ich więcej niż jedna ?

Siwy dym=palisz olej.
Nie włączaj tego trybu albo - włączaj tylko na rozgrznym silniku
a najlepiej sprawdź ..., ciśnienie na cylindrach a na końcu uszczelniacze na zaworach.
Jedną z tych dróg olej dostaje się do spalania.
W trybie "ogień" każdy silnik łyka olej, więc lepiej znajdź dobrą hurtownię...

Witam
U mnie pojawił sie ostatnio zonk
W przeciągu 4 dni jak dwa razy odpalałem bunie popołudniu dniu po pracy, zadymiła mocniej - po zapachu spalony olej.
Jezdze normalnie czasem przydusze przy wyprzedzaniu "upalania" - nietoleruje, olej brała mi jak dotychczas mało ~300ml / 2000km.
Mam juz sie zacząć martwic? Na co mam zwrócić najpierw uwagę?

To żadne zużycie.
Lej dobry olej syntetyczny - LM, Valvo, Motul, Mobil 1 - jeśli prawdziwy...
Polacy kupują zagranicą najczęściej auta tańsze a te mają spore przebiegi - od 300 tys. w górę,
więc nic dziwnego, że w końcu zaczynają podbierać oleju.

kolego przeczytaj jeszcze raz mój post :+) albo czytaj ze zrozumieniem :+)

Olej zalałem w lipcu/sierpniu Valvoline 5W40 Maxlife (od Stones-a wiec mysle ze oryginał) przebieg mam prawdziwy 270kkm wczesniej poprzednik jezdził na Shellu 5w40.
Odmę sprawdzalem - narazie żadnych odgłosów nie ma.
Zobaczymy ile teraz mi bedzie wciągał oliwy odkąd pojawiły sie te popołudniowe dwie zadymy po odpaleniu.
Najdziwniejsze jest to, ze rano takie dymienie sie nie pojawiało, no moze leciutkie.
Po rozgrzaniu nie dymi nawet po przegazowaniu.
Czy wymiana tych uszczelniaczy zaworowych to jest skomplikowana i droga operacja?

A czy stosował może ktoś taki preparat i może się pochwalić efektami?
http://www.liquimoly-sklep.pl/product-p ... 0-3L-.html

Może i ktoś stosował, ale, jakie to ma znaczenie?
Przecież nie wiesz w jakim stanie miał uszczelniacze,
tak samo jak nie wiesz dokładnie w jakim stanie są Twoje.
Wlać nie zaszkodzi, ale czy pomoże - nikt nie zagwarantuje.
Osobiście nie traciłbym kasy na cudowne środki,
tylko powymieniał uszczelniacze. Oczywiście, pod warunkiem,
ża rzeczywiście masz spore zużycie oleju a nie dymek od czasu do czasu.

Moje 3.0 ma identycznie przy 168k km i oleju edge 0w40 i specjalnie się tym nie martwię, jak trzeba to dolewam i tyle.
Planuję teraz zmianę oleju i odmę sprawdzę bo najprawdopodobniej jest przytkana.
Myślałem o 5W40, ale widzę tutaj tendencję do 10W60

Wlasnie...zastanawiam sie nad zmiana oleju...jak kupilem jezdzil na 10w40 , wymienilem uszczelki bo bylo troche wyciekow i zalalem 5w30 firmy GM Dexos 2 oczywiscie zaprobata BMW Longlife LL-04, i teraz pytanie...zmienic na 5w40, czy moze na Mobila 1 5w30 ESP formula? Z ranca jak jest zimno to przez chwile pocykaja popychacze...zmiana oleju cos da??

A właśnie co ile zmieniacie olej? Tak jak producent co 25k km czy częściej?

Ja zmieniam co 10

Co 10 w moim przypadku to chyba by była przesada jak latam 80% autostrady.
Kisiel24, to po co lejesz long life jak zmieniasz częściej niż normalny syntetyk się zmienia?

Bo mam mega dobre ceny na olej i moge sobie na to pozwolic w sumie...

Co z tego ze long life jak to zwykle oplowski najtansze gowno. Ten olej jest warty tyle ile kosztuje w zyciu nie wlal bym go do bmw. Co do wymiany w normalnie eksploatowanym aucie co 12-15tys bedzie ok te 25 to bzdura wymysl producenta zeby obnizyc koszt przegladu i auto lepiej w rankingach wypada a okres gwarancji przejezdzi tylko potem zamiast 500tys to silnik zrobi 300 bo zuzycie bedzie duzo wieksze. Kazdy ogarniety kierowca slyszy roznide w pracy silnika na starym i nowym oleju. Po 25tys to olej jest smola i rzadki jak woda poprostu przepracowany.

to rzadki czy smoła? Kolejny znawca środków smarnych po nazwie... Wiesz chociaż kto ten olej produkuje?

Ja wymieniam co 10-15k, ale muszę zaznaczyć, że w poprzedniej 2.0 po 10k Castrol Edge 10W40 zlałem jak wodę, rzadki niesamowicie.
Chyba się zraziłem do marki

Smoła w sensie czarny nie gęsty a rzadki jak woda.
Przestań mnie wyzywać od znawców bo gówno wiesz o tych olejach ja akurat mam do czynienia częściowo z tym segmentem rynku bo pracuje w podobnej branży i handluje również olejami.
GM to największe gówno i to wie każdy kto ma trochę pojęcia o olejach.
Masakra jest co się z nimi dzieje przy rozruchu na mrozie.
GM 0w30 w -20c
http://www.youtube.com/watch?v=qM1yZ5wE3L0
Tu masz porównanie mobil castrol i petro canada w -24c zachowują się o niebo lepiej a te dodatkowe -4 stopnie to naprawdę sporo przy takim porównaniu.
Przy okazji możesz sobie porównać kolory oleju jako nowego.
http://www.youtube.com/watch?v=ZwC5UyTk ... re=related
Cytat z innego forum:
"Mam info na temat olejów GM Opel Semi-Synthetic 10W40
jakiś czas temu dałem próbkę tego oleju koledze, który jest przedstawicielem - serwisantem w dużej firmie produkującej oleje dla przemysłu, nazwy nie zdradzam, ale to duży zachodni koncern. Próbka tego oleju została przebadana w ich laboratorium w Polsce i okazało się, że ten olej GM Opel 10W40 to zwykły olej mineralny o lepkości 10W40, oparty na bazach z hydokrakingu i w zasadzie nie zawiera baz syntetycznych, bo jedynie śladowe ilości ok. 3 %. Olej ten ma bardzo słabe właściwości na zimno i już w temp. -5 stopni robi się bardzo gęsty, nieco lepsze właściwości ma na ciepło. Tak więc ta nazwa Semi-Synthetic to totalna bajka i jest to zwykły olej mineralny, stąd pewnie taka niska cena."

Co prawda nie dotyczy 0w30 tylko 10w40 ale wszystkie GM mają ten sam problem.
Zresztą kolega w tym wątku,który zalał ten olej sam pisał,że na zimno cykają mu chwilkę popychacze i nie ma się co dziwić na tym oleju.

To,że castrol zlałeś czarny nie jest niczym dziwnym bo ten olej już jako nowy jest znacznie ciemniejszy od np mobila czy elfa.

co do pobierania oleju przez silniki m52tu i m54 powiem jedno- separator. w moim też wymieniałem i po problemie, działa od na zasadzie cyklonu do trocin czyli zasysa odwirowuje opary ze skrzyni korbowej powietrze leci do kolektora a olej spływa do miski, jak rozsypie się element roboczy w postaci takiego wirniczka to pary razem z olejem do kolektora lecą co po dłuższym jeżdżeniu powodu je ubytek oleju, oryginalny separator w sklepie bmw to kosz ok 139 bo tyle płaciłem.

co do rozrzedzania oleju to najczęściej powodowane jest to pokonywanie krótkich dystansów, silnik potrzebuje czasem długiej trasy żeby porządnie się nagrzać.

ja mam wlany olej castrol edge 10w60 i od wymiany do wymiany cisza spokój

Dokładnie kolego jak piszesz. M54 bierze olej odmą. Po prostu jak odma nie wyrabia zamiast wracać do miski trafia do dolotu gdzie odma ma odpowietrzenie i się spala.
Tylko,że przy dynamicznej jeździe oryginalna odma nie wyrobi nawet sprawna tak dużo oleju tam leci,że się nie mieści i trafia do dolotu.
Jest na to sposób trzeba zrobić oil catch tank i będzie spokój z braniem oleju.