Co do oleju to zapewne
Sikora, ma racje i jest to zagrywka 'polityczna' bo kiedy Bmw podpisało umowę z Castrolem ? do 2001 lub 2000r na korkach wlewu oleju nie było napisu marki Castrol. Mogło tak być i wtedy pojawiły się tez nowe oleje long-life tej marki...
Co do uszczelniaczy i numeru części to też trochę gdybanie bo jeżeli Bmw rzeczywiście zmieniło uszczelniacze na lepsze/z lepszego materiału to przecież aso sprzedawało by je też luzem do poprzednich M54 wyprodukowanych wcześniej mających fabrycznie 'stare' uszcelniacze więc numer części byłby ten sam (ewentualnie do modernizacji mógłbyć inny ale tego się pewnie nie dowiemy).
Tak czy inaczej uszczelniacze to nie jest winowajca lub nie jedyny. Jeden M54 pobiera 1L za 2kkm drugi na 5kkm i zależy to zapewne od:
Kujon napisał(a):
mojej ocenie branie oleju przez te silniki nie ma wiele wspólnego z ich konstrukcją, a ze spospobem eksplaatacji w początkowej fazie, zauważcie że to jeden z pierwszych silników benzynowych BMW gdzie przyjęto politykę wymiany oleju co 25tys km, na olejach typu "woda". Baa żeby jeszcze turek czy inny brudas w Anglii wymienił co te 25tyś, jak oni przez 100tyś zrobili góra 3 wymiany, a potem takie skutki.