Kyokushin napisał(a):
Półsyntetyk do m40 nie jest ok. Ja miałem wlany i wymieniałem wałek, popychacze i dźwigienki.. koszt koło 1500 więc nie jest to przyjemność. Większość jeździ na półsyntetykach bo jacyś 'znawcy' mówili 'masz pan koło 200 tyś to lej pan półsyntetyk albo minerał' co jest bzdurą... i dlatego też większość ma z m40 problemy.
Ci których znam którzy mają 'od dziecka' lane 5w40 nie mają problemów i ich m40 cały czas ładnie hulają. Przykład: 'fleex' - miał m40, nie miał problemów, lał tylko 5w40.
Fabryka zaleca 5w40. Taki teraz leje. mam 220 tyś przejechane. Paradoksalnie, na 10w40 brał trochę oleju, na pełnym syntetyku nie bierze nic.
Nawet jeśli miałby zacząć brać, lepiej dolewać niż robić głowice co chwile.
Jak masz 15w40 spuść to czym prędzej i wlej 5W40 markowy.
Ja robiłem to dośc 'drastic' bo jeszcze przepłukałem silnik 'auto flushem'. Wszystko wyszło na +.
M40 to silnik wrażliwy na olej i w nim 'nie ma sory'. Co by się nie działo, nie wolno lać innego niż 5w40.
Kyo a z kąd ty wytrzepałeś taką wiedzę na temat olejów?
Usłyszałeś gdzieś jakieś opinie i powtarzasz je nie mając pojęcia.
Prawda jest taka,że robiłeś głowice bo miała już swój przebieg a nie dlatego,że był tam wlany pół syntetyk. Mogę się z tobą założyć, że na syntetyku było by podobnie po przebiegu 300-400tyś a tyle zrobił już twój silnik na bank.
Nie opowiadaj głupot,żeby lać nagle z minerala na syntetyka bo w ogóle syntetyk nie jest dobrym pomysłem do silnika który już jeździł na gorszym oleju.
Syntetyk ma właściwości płuczące silnik z nagarów czego nie robi półsyntetyk.
Wiesz co się dzieje po wlaniu syntetyka do takiego silnika?
Zaczyna brać olej zaczynają się wycieki z różnych miejsc i silnik ma mniejszą moc niż miał na starym oleju bo nagary wypłukane z cylindrów powodują przedmuchy i zmniejszenie ciśnienia na cylindrach.
Nie możesz powiedzieć,że na syntetyku będzie ok bo nie zrobiłeś na nim 300tyś tylko może z 10 to co chciałeś zaobserwować przez tak krótki czas? To żaden przebieg.
A płukacz do silnika to już całkiem tragedia która może się skończyć remontem.
Zastanów się czy jest sens lać syntetyk jeżeli go ubywa i trzeba dolać ze 3 litry na 10tyś?
Skoro olej ubywa znaczy,że silnik ma gdzieś przecieki na pierścieniach lub zaworach a syntetyk tylko je powiększy wypłukując nagar.
Dobra wlałeś syntetyk i płukacz do m40 i co? Trochę było ok a teraz?
Teraz Karol łata wycieki z 4 różnych miejsc silnika i dolewa 1L oleju na 2-3tyś km.
Mineralny jest zbyt gęsty bo głowica w m40 ma wąskie kanaliki ale pół syntetyk jest jak najbardziej ok i nie pisz,że jakiś idiota go wlał bo idiota/ryzykant wlewa do starego silnika olej syntetyczny. W jedyny przypadku operacja się uda i będzie spoko śmigał na dobrym oleju a w drugim zaczną się przedmuchy i problemy.