BMW Sport

A jak jak długo go rozgrzewasz?

a masz tez biala maz??

Nie długo, chwile na ssaniu i już jest ciepły, żeby nie powiedzieć gorący.




Nie- ja tylko na długich dystansach jeżdzę.

Nie- ja tylko na długich dystansach jeżdzę.[/quote]
Hmmm, to rzeczywiscie...biala maz Ci nie grozi

Pułkownik Zuber, ale masz na pelnym wtrysku? bo juz sie martwie o towj soamochod

Widzę Panowie że wam wesoło...

No nic zazyzykuję i się dopytam was czegoś
Ja zauważyłem podobny problem u siebie z tą mazią... ale faktycznie może to być fakt że mam blisko do roboty 7 km.... i silnik nie zdąży się nagrzać....
ale wylukałem jeszcze coś... a mianowicie było tak jak pisaliście że po krótkim czasie - jeździe - wskazówka stawała pionowo.... tak z ciekawości mówię sprawdzę i odpowietrzę sobie chłodnicę.... okazało się że wlałem litr płynu do chłodnicy... myślałem że przelałem.... ale łyknął wszystko... i teraz jak jechałem ok. 40 km... to wskazówka stawała pionowo jak dojeżdzałem do celu....
I pytanie takie: Czy tu może być coś nie tak???? Bo ogrzewanie działa normalnie... po ok. kilku minutach jazdy jest ciepełko!!!!!
Czy to normalne????

Morfii, no nie zabardzo rozumiem problemu. Jak dla mnie masz wszystko ok. Jak przelales plynu (wiadomo ze sie wlewa na zimnm silniku) to po rozgrzaniu jego objetosc wrasta i jak jest go za duzo to przez korek wybije jego nadmiar.

Panowie...
Chodzi mi o to że po dolewce płynu do chłodnicy wskaźnik temperatury wolno się podnosi....
Przed dolaniem płyny do chłodnicy wskaźnik podnosił się (do pionu) po kilku minutach a teraz po kilkudziesięciu.... Jak przedtem przejechałem 5 kilometrów wskaźnik był w pionie.... a teraz przejadę 30 km i DOPIERO jest w pionie... Czy tak być powinno?

nic sie nie dzieje przyjdzie wiosna i bedzie wszystko jak bylo jest zima warunki atmosferyczne kiedys w fordzie tak mialem tez sie balem ze jest cos nie tak .

Witam,

Odgrzewam temat, bo nie chcę zakładać nowego, a objaw mam podobny do kolegi ziom3k.

Otóż dziś rano sprawdzałem poziom oleju po długim czasie niezaglądania do tego. I stwierdziłem, że na skrzydełkach bagnetu (górna część plastikowej końcówki do mierzenia poziomu) jest owa biała maź. Nie było jej jakoś przesadnie dużo, ale była. Na reszcie bagnetu jej nie znalazłem. Po wytarciu bagnetu i wsunięciu go do gniazda i ponownym wyjęciu, ta sama maź znów była na skrzydełkach tylko. Dzień wcześniej zrobiłem 2 razy krótki odcinek ok 3km ale silnik mi się zagrzał ze wskazówką na pionowo. W zasadzie zawsze mi sie dogrzewa, biorąc pod uwagę wskazania wskazówki, a do pracy mam jakieś 7km. Sprawdziłem korek wlewu oleju. Czyściutki. Korek wlewu płynu chłodniczego też czysty. Stanu płynu nie sprawdzę w odniesieniu do uszczelki bo mam mikrowyciek na mocowaniu termostatu i nie będę mógł stwierdzić czy poza tym miejscem gdzieś mogłoby ubywać płynu.

Pytanie - czy ten lekki osad na skrzydełkach bagnetu to niedogrzanie, skoro korek jest czysty, czy możliwe jest że to uszczelka głowicy, i jak to w moim przypadku stwierdzić? Wyjeździć na dogrzanym silniku?

Z góry dzięki za odpowiedzi

slim, niedogrzany silnik. To że ci się zagrzeje na 3 km to nie znaczy że jest dogrzany. Przejedź dłuższy odcinek tak z 50 km, ale tak normalnie nie jak emeryt i jak nie zniknie to możesz się martwić.

tez dolacze sie do tematu, tez tak mam. pare miesiecy temu wymienilem uszczelke pod glowica, i widze teraz bialy osad na korku a gdy otworzylem pokrywe zaworow to sie przerazilem, bo na koncu tej pokrywy czyli od strony kabiny, na tej pokrywie byla gruba maz czegos przypomionajacego krem koloru bialo zoltego, powiem ze do roboty mam tylko 8 km. czy to znowu uszczelka czy cos innego? prosze o porade

Jeździjcie rowerami, jak tak macie wszędzie blisko a tak poważnie marekdyno przegoń auto na dłuższym dystansie i będzie OK. pozdrawiam