no jak nagrzewnica to chyba w srodku tez powinno byc mokro (moge sie myslic ze jest w srodku) ale przegrzanie silnika swiezo po wymianie uszczelki

to niestety niedobrze, pewnie znow ona poszla. a tak jak pisales
emil napisał(a):
wracając z pracy najpierw przestało mi chodziś ogrzewanie jusz to mnie zaniepokoiło potem zapach płynu o i stanołem podniosłem maskę a tu kłeba dymu z tyłu silnika wszystko miałem zalane styłu płynem dolałem płynu i postanowiłem wrucic do domu bo to niedaleko nagle obiawy sie na naglały z tumika mi parowało z pod maski tak samo i kurde najgorsze nagle tenperatura tak skoczyła że szok
to nieodpowietrzony był układ chłodzenia, tez tak mialem po zmianie płynu w miejscu pod domem niestety nie udalo mi sie odpowietrzyc, ale po przejechaniu około 0.5km zaczeła mi sie wskazówka od tempereturki dzwigac wiec szybka rekcja zajechac w jakies wolne miejscie i zgasic autko. odczekałem chwilke po otworzeniu maski odkrecilem stopniowo korek zeby wypuscic powietrze i po chwili dolalem plynu jeszcze ze 2x probowalem ja odpowietrzyc i do dzis jest ok

mam nadzieje ze na wymianie uszczelki i splanowaniu glowicy sie skonczy no i na prawidlowym odpowietrzeniem chlodnicy:):) aha wiesz co moze sprawdz sobie cisnienie na tlokach to sie okaze czy dmuchneło ci znowu uszczelke.