[E46] Sprawdzanie faktycznego stanu licznika - warszawa

robiola1 · **Posty:** 127 **Lokalizacja:** waw

przeciez jak jakis figo-fago zaszelesci dobrze kasiorka to fachowiec, tak kreci licznik i wszedzie sie przebieg zgadza lacznie z kluczykami, sprawdzic mozna - nie zaszkodzi.
czlowiek odrobine spokojniejszy.
pamietam jak bylem w serwisie mesia 2 lata temu i klient cos tam z konsultantem rozmawial i skrecony przebieg wyplynal - trzeba bylo zobaczyc mine kolesia :rotfl:

z tego co rozmawiali to przebieg skrecili do jednej trzeciej. :hyhy:

arteck · **Posty:** 113 **Lokalizacja:** Warszawa

czesiio napisał(a):

Do tego co piszecie o zużyciu to sam wiesz u rodziców piszesz że gałka jest wytarta a ile razy ty siedziałeś w tym samochodzie i się bawiłeś a przebieg się nie nabijał.
Wytarcia nie mówią o przebiegu. Jak auto stoi w komisie to skóra i wszystko się zużywa przez oglądających a mało kto jeździ.

Nawet nie to...samochód użytkowany głównie w mieście będzie miał bardziej zniszczoną tapicerkę niż ten "latajacy" w długie trasy. W mieście non stop się wsiada, wysiada, kręci kółkiem zmienia biegi. I miałem porównanie - auto mojego wuja (230 000 km przebiegu), jeżdżącego w długie trasy a auto mojego ojca - głównie po mieście (138 000 km przebiegu) i bez dwóch zdań tapicerka u wuja była bez wiekszych zniszczeń - u ojca zaś i gałka zmiany biegów i kierownica oraz lewa strona siedziska kierowcy wytarta...

Z tego co wiem w E46 dość szybko zużywac sie potrafi skóra na kierownicy czy gałce...Znam przypadek salonowego E46 - kupionego i użytkowanego przez tą samą osobę, gdzie kierownica i gałka już po 75 000 km były powycierane...

tonej · **Posty:** 678

dzwoniłem a się nie dodzwoniłem więc pojechałem

jeśli ktoś cofnie tylko licznik na tablicy rozdzielczej, to na pierwszy rzut oka będzie wszystko "dobrze", bo licznik będzie pokazywał faktycznie tyle ile został skorygowany. Ale podczas pierwszej wizyty w ASO i po podłączeniu pod ich komputer wszystko wyjdzie na jaw, bo stany z różnych miejsc nie będą zgodne

więc jak ktoś jest kumaty i przekręci wszytko to sie nie da

kedzior001

robiola1 napisał(a):

jak auto bylo z niemiec i jest w komputerze w ASO i do konca serwisowane czyli przez 8 lat i co roku byly wpisy z naprawami to ryzyko kreconego przebiegu jest raczej bliskie zero. gorzej jakby sie okazalo ze twoje auto zrobilo 160 tys km prze 5 lat ( ostatni wpis), a pozniej jezdzil jakis turas - drugi wlasciciel zrobil tylko 20 tys km przez 3 lata to byloby podejrzane.

przeciez jasno piszę ze przedemną był tylko jeden własciciel a ja jestm drugim. Co do wpisu w książce to ostatni jest w 2004 roku przy 80 tyś km. czyli do momentu kiedy skończyła się gwarancja,

kedzior001

Byłem w ASO stal licznika jak -= stanowi z kluczyka

Adam01011993 · **Posty:** 64 **Moje BMW:** bmw e36 i bmw e38

Jesli licznik był cofany to kolo przebiegu zaraz po "km" świeci się bądz jest ledwo widoczna czerwona kropa

feder

Adam01011993, kotlet rekordista :super:

1998 dni

kubawojcik

a to się dołożę

AutoFus nadal sprawdza przebieg z kluczyka za free ?

podol

Ile razy trzeba powtarzać, że jak ktoś umie cofać to nawet w ASO tego nie sprawdzą ?

kubawojcik

podol napisał(a):

Ile razy trzeba powtarzać, że jak ktoś umie cofać to nawet w ASO tego nie sprawdzą ?

Nie każdy to potrafi.

podol

Nie napisałem, że każdy.

kubawojcik

to po co wogole to napisales ?

podol

Przeczytaj dokładnie co napisałem i wyciągnij wnioski.

BMW Sport

Regulamin działu

[E46] Sprawdzanie faktycznego stanu licznika - warszawa

Kto przegląda forum