BMW Sport

podobno orinalnych wahaczy nie da sie naprawiac trzeba miec juz do tego przystosowane firmy mele tak mi kumpel twierdził co biore u niego czesci niewiem czy to prawda czy fałsz jakby ktos umiał dac jakis link do tycz gałeczek, zeby rozwiac watpliwosci:)

ale ludzie tu bzdure pisza....

trochę odgrzeje temat, ze swojej strony mogę powiedzieć iż wymiana sworzni w oryginalnym wahaczu jest mozliwa tylko na sworzniu MEYLE (HD), inni producenci nie produkuja do tego typu wahacza żadnych sworzni, co innego do E36 i Z4

na dniach będę wymieniał w kolejnej E46 sworznie i zrobie mała fotorelację dla niedowiarków

groocha bardzo by się przydała ta fotorelacja..

Witam

Posiadam Bmw e46 Coupe 328 Ci, wymieniałem rok temu wahacze oba firmy TRW. Teraz mam do wymiany środkowy sworzeń (krótki) na lewym wahaczu, jest mozliwość wymiany tego sworznia.

Mam prase 50 ton wiec myśle ze poradze sobie sam o ile jest taka możliwosć.

Z góry dzieki za odpowiedz!!

oczywiście że jest taka możliwość, prawdopodobnie tylko Meyle HD robi sworznie do E46, musisz kołnierz od sworznia obciąć i na prasie wcisnąć nowe sworznie, oto cała filozofia

Czy zna ktoś jakiegoś mechanika w warszawie, który wymieniłby sworzeń (ten od koła) w oryginalnym wahaczu e46?

podjedź poprostu do kogoś kto ma prasę i wszystko na ten temat, tylko niech dokładnie kołnierz ze sworznia wyszlifuje

Gdzie się nie pytałem to wszyscy chcą wymieniać mi cały wahacz.

No i dobrze bo ORYGINAŁY nie są przystosowane do wymiany samych sworzni. To, że ktoś tam sobie coś rzeźbi to jego sprawa, tylko dlaczego mechanik ma brać na siebie ryzyko jak Ci się w czasie jazdy coś rozleci? Dochodzi do tego czynnik ekonomiczny, u mnie wymiana wahaczy na nowe trwała 90min, /a najwięcej czasu stracił mechanik na wyjęcie starych, reszta to banał/ Przy czym nikt się nie przejmował czy stary zdemontowany wahacz będzie uszkodzony czy nie, po prostu pakuje się widły na sworzeń i wali młotem /co i tak czasami nie daje efektu/. A uwierz mi nie jest prostą sprawą /a czasami po prostu się nie da/ zdemontować stary bez uszkodzenia tego sworznia którego nie chcesz wymienić, a prawie zawsze uszkodzisz gumową osłonę chyba, że sworzeń wypadnie z gniazda po odkręceniu śruby co praktycznie się nie zdarza. Zapłacisz za to dodatkowo? A samo zdjęcie starego to dopiero połowa zabawy, teraz trzeba pozbyć się starego zaprasowanego sworznia i zrobić to tak żeby nie uszkodzić gniazda, wprasować sworzeń i dopiero składać. Ile na tym zyskasz? A ile czasu straci warsztat?

Chyba troche przesadzasz. W swojej trojce kilka razy wymienialem sworznie. Nie dysponuje jakas specjalistyczna wiedza czy narzedziami. Niektorzy to sobie nawet bez prasy radza. Gdybym mial e46 to jak najbardziej wymienialbym same swoznie. Wahacze za kazdym razem udawalo mi sie zdemontowac bez niszczenia dobrego swoznia, nie dysponowalem widlami. Jesli uwazasz ze wymiana calego wahacza to lepsze rozwiazanie powiem Ci, ze masz racje. Uwazam, ze jest to naprawa, na ktorej mozna zaoszczedzic bez utraty na jakosci auta.

Jak chcesz napisz na PW dam Ci namiary na znajomego mechanika z okolic Pilawy wymieni Ci sworznie. Wczoraj zmieniał znajomemu.
Sam sworzeń dobrej firmy kosztuje coś koło 80zł robota pewnie około 100zł a dla przykładu wahacz lemfordera 400zł sztuka m pakietowy chyba coś koło 700zł + wymiana dla mnie bezsens zmieniać cały wahacz jeżeli tylko sworzeń zewnętrzny ma luz.

popieram, po co zmieniać cały wahacz jak wybity jest tylko sworzeń, a z tym jak kto umie zdemontować wahacz bez uszkodzenia sworznia to już zależy od pomysłu mechanika, mi jeszcze nigdy nie udało sie uszkodzic sworznia ani gumy, a sworznie do E46 produkuje chyba tylko Meyle, zawsze chyba lepiej wydać około 100 zł na sworzen i wymiane a nie 250zł za nowy wahacz + wymiane

swoją drogą jak ktoś wyrzuca zużyte wahacze od E46 to chętnie przygarnę komplet lub dwa pisać na pw

250zł to kosztuje wahacz jakiejś gównianej firmy dobry do seryjnego zawieszenia lemforder 400zł do m pakietu coś koło 700zł a do m3 1400zł

no tak, ja mówię tu o posiadaczach E46 którzy nawet nie chcą wydać tych 400zł na dobry wahacz, i że lepiej jest wymienić na dobre sworznie niz kupic gówniany nowy wahacz

BaX, a skąd dokładnie jesteś?
masz może namiary na dobrych mechan.z [POŁUDNIOWYCH GRANIC]
Pozdr.

Wymieniłem sworzeń, wystarczy mieć prasę i nie ma problemu. Zdjęcie wahacza trwało dłużej niż wyciśnięcie i wciśnięcie nowego sworznia.
elo.

Panowie, byłem na przeglądzie i 4 sworznie do wymiany. Mówicie, że można wymienić - super! Potrzebowałbym więc kontakt do kogoś z takimi narzędziami jak prasa i predyspozycjami do wymiany takiego elementu z okolic Katowic. Bądź Kraków? w promieniu powiedzmy do 100km, polecicie kogoś?

Ja na miejscu mechanika tak samo bym postąpił.
Problem jest w tym że aluminium nie ma wytrzymałości zmęczeniowej a po drugie nie sprężynuje tak jak stal więc nie ma gwarancji że taki sworzeń nie poluzuję się w miejscu zamontowania. A wtedy może być problem.
Nie znam technologii wykonywania takich wahaczy ale możliwe że nie są one wkładane na wcisk tylko na zasadzie rozszerzalności cieplnej.
Jak ktoś chce to niech sobie wymienia sworznie i nie ma się co kłócić czy można czy nie, bo jak widać można, tylko czy warto czasami ryzykować dla tych 100 czy 200 zł że koło odpadnie w najmniej odpowiednim momencie?