marcellchen napisał(a):
szpila napisał(a):
Można to porównać tzn benzyna to młody wysportowany chłopak który ma siły, ćwiczy biega bez ograniczeń aż się zmęczy, nastepnego dnia znowu to samo, a diesle to jak człowiek stary dziad przekroczy pewną granicę i już trup.
A potem ten mlody chlopak sie starzeje i staje sie starym dziadem, ktory nawet wstac nie moze, szczegolnie jeszcze jak jedzie na GAZIE ( LPG) to wtedy za pare lat tylko szrot

Ja jestem szczesliwym posiadaczem 328 w ktorej mam lpg.Uwazam ze porzadna instalacja zalozona na zdrowym silniku moze zadowolic kierowce podczas jazdy i przy dystrybutorze, dodam ze instalacje mam od 4 lat i zrobilem na niej 65 000km , w miedzy czasie wymienilem parownik i wtryski , dokonuje wszelkich wymian filtrow, oleju itp zgodnie z instrukcja do samochdu z lpg, w okresie tych 4 lat zaoszczedzilem na gazie 10 000zl:) wiec juz teraz w razie "w" w kieszeni jest wystarczajaco na porzadny przeszczep:P
Co do krecenia diesla... dlamnie to jakas pomylka!
Gdybym mial zamiar kupic diesla zastanowilbym sie czy mialoby to byc bmw, pozatym kierowala bym mna mysl o rodzinie (jakies kombi) lub interesie (jakis busik) , a nie zmuszanie go do pracy do jakiej nie zostal stworzony.
A ze rodziny jako tako narazie nie mam i interesu swojego nie posiadam , bez problemu mieszcze sie w swojej "trojce", i bez obaw,kiedy sytuacja tego wymaga, wkrecam budzik na czerwone pole:)