BMW Sport

Witam po przerwie, separator wymieniony, zajęło mi to trochę bo prawie tydzień czekałem na nowy separator w serwisie. Stary całkowicie zakitowany szlamem podobnym do musztardy podobnie jak i te wszystkie wężyki dochodzące do niego które wyczyściłem - poskładałem i git. Teraz po odpaleniu nic nie kopci, Na włączonym silniku kiedy odkręce wlew oleju silnik zmienia obroty, niby wszystko ok. Olej wymieniłem na nowy filtr także, filtr i olej czyste nie było w nim wody ani niczego podobnego. Mam z kolei inny problem bo cieknie mi z korka spustowego pod chłodnicą, kupiłem nowy oryginalny korek w serwisie (17zł) zamieniłem i jest jeszcze gorzej, wręcz sie leje kiedy samochód osiągnie na zegarze 90*C. Nie moge uporać się z tymi awariami, jak nie jedno to drugie pojezdze troche i dam znać czy owa musztarda znów wróci...

Ja równiez jestem po wymianie odmy. Zakupiłem ori za 130 zł. Koszt elementu nieduży, ale dostac się i wymienić to masakra. Wężyki przeczyszczone, na szczeście nic nie pękło podczas wymiany. Filtr oleju i olej ori BMW juz zakupiony bo niedługo wymiana.
Powiem szczeże że nie miałem tam duzo syfu, ale zawsze coś a teraz po wymianie autko jakby żwawsze się zrobiło, ale to moje subiektywne spostrzeżenia.

Dziś byłem w serwisie BMW i zrobiłem test na obecność spalin w układzie chłodzenia, mechanik odkręcił korek od chłodnicy, założył na nim dziwne szklane naczynko z gumową "gruchą" u góry w którym była specjalna substancja koloru niebieskiego odpalił silnik i ugniatał "gruchę" do powstania bąbelków, płyn nie zmieniał koloru więc stwierdził że uszczelka pod głowicą jest ok, a gdy zdjoł naczynko z chłodnicy i przystawił do rury wydechowej, natychmiast płyn zmienił kolor z niebieskiego na mocno żółty. Uszczelka pod głowicą ok, na kompie nie wykryło błędów a mimo to dalej robi "musztardę" w separatorze i w wężykach z niego wychodzących mechanicy w serwisie nie potrafili wytłumaczyć skąd bierze sie owa "musztarda". Nie wiem już co z tym zrobić....

dodam tylko że zastanawia mnie fakt że kiedy odkręce korek wlewu oleju silnik nie reaguje na odkręcenie, nie zmienia tonu pracy ani obrotów, wszystko jedno czy korek jest zakręcony czy nie, pracuje tak samo, może to na jakiś związek z "musztardą" ?????

ja tez wymieniłe ODME na ori w salonie dałem 208zł i ori wezyki od Macieja czescibmw tez cos kolo 200 i robocizna 100 ale juz mi nic nie brzeczy oraz autko mniej pali wiedz polecam

A brzęczenie miałeś spowodowane odmą?z tego co słyszałem to czasem jest odgłos trąbki ale brzęczenie?możesz sprecyzować?

odgłos trąbki to był

stary temat ale chodzi o to samo.

mam 330
p
ali 13,5 w cyklu wiekszosc miasta i praca dom

pod korkiem i na bagnecie lekki osad ala musztarda.

zero reakcji na otwarcie korka wlewu oleju...

silnik servisowany w lecie wymienioda odma uszczelka pod pokrywa zaworow wszystkie wezyki podcisnienia oraz odmy paski pompa wody etc etc, siulnik byl wyjety i wszystko sprawdzone,.

w dzien uzywam auta nad ojazd do mpracy 15 min jazdy i potem parking na ok 10h i znow 15 min jazdy potem tu i tam po miescie nie za duzo i dopiero odpalam rano . czy osad musztardowy jest wywolany malymi przebiegami??????