BMW Sport

To fakt, przy spokojnej jezdzie, rownej, powinno zejsc do 10 litrów... ale w praktyce spalanie może zależeć od wszystkiego:
- od stanu świec
- od stanu czujników (tutaj również od marki, w przypadku sond lambda bym raczej bral bosch'a, niz NTK)
- od oleju w silniku (ja np mam bardzo gęsty olej - 10W60 - który dodatkowo zwiększa spalanie)
- i jeszcze kilka innych elementów...

w przypadku jeśli masz LPG, to możliwe jest ponoć spalanie większe o 20% od benzyny... u mnie 330Ci cabrio w trasie tak jak pisałem, potrafi zejść do 9,5 ale żeby paliło mniej to jest ciężko

...mysle u siebie nad tymi sondami, ale szkoda mi wywalac 520 zl za 2 sondy dedykowane boscha, plus jakies 80 zl za wymiane, jak czlowiek powiedzial mi zeby nie wymieniac... no ale z drugiej strony moze by mi cos to dalo... ciezka sprawa

Swieczki nowe, czujniki NTK polecil mi Maciek, bosch byl w tej samej cenie. Z reszta czujniki dzialaja jak trzeba, bo poprawilo sie Olej Valvo 5w40. Kompetencji fachowca nie bede podwazal, ale jak pomimo tego ze on twierdzi ze sada jest ok a zapala Ci sie check to raczej wymiany nie unikniesz.

Ja zastanawiam sie jeszcze nad przeplywomierzem albo np zdychajacym czujnikiem walka. Bez fejsu sie nie obejdze.

U mnie przy spokojniej jeździe auto pali 7PB przy takiej samej jeździe 10LPG dodam że dużo łatwiej osiągnąć 7PB niż 10LPG

Ale za to jaka miła niespodzianka na benzynie przy ostrej jezdzie pali 20PB a na gazie przy takiej samej 13LPG

Tak więc jak jezdzić na gazie to ostro bo niema sensu oszczędzać .

Co do fejsu to raczej nim się wykryje tylko jak coś padnie jak pada to ciężko zabardzo to wszystko zamula.

zobvacze jescze ta przplywke bo zauwazylem ze jak jest chlodniej na zewnatrz to jedzie lepiej a jak jest upalnie to jest padaka straszna wiec moze byc to przeplywka. a moze czujik ten co jest w kolektorze od spodu???? moze on przekłamuje????

wiec wg strony ktora pokazal mi koega kleszki wynika ze sedan ma miec przyspieszenie od 80-120 na IV biegu 8.2s. touring jest nie pokazany ale biorac pod uwage mase i roznice w przyspieszeniu do 100 km/h o 0,04s to robi sie juz 8,6 no i kola 18" z opona 285/30 wiec jest 10sek jak nic.

u mnie jest podobnie przez cewki jak gorąco to po przejechaniu 10km czuć było stratę mocy jak chłodno to dopiero po 40-50. dwie cewki wymienione niebawem kolejne 2 bo znowu nie jest tak jak być powinno

Kolego masters nie cieszył bym się z tego, że na pb pali ci przy ostrej jezdzie 20 a na LPG 13 gdyż jest to spowodowane zbyt słabą instalacją lpg i przełaczaniem sie na pb.Gazu ubędzie ci 13l a bęzyny nastepne 10

u mnie sie okazalo w koncu ze to nie sondy, ale uszczelki kolektora ssacego do wymiany - zasysal lewe powietrze

A telepalo Ci silnikiem, byly jakies inne objawy?

Ile Ci teraz pali?

czasem przy dodaniu mocno gazu (nie zawsze), jak wcisnalem pedal w podloge to zaczal mi ostatnimi dniami lapac zamułe - tzn 1-2 sek tak jakby się dławił a później dopiero wyrywał


jeszcze nie uszczelniłem... czekam na wszystkie uszczelki az mi przyjda do sklepu - trzeba bylo je zamowic w oryginale, a jako ze Inchcape we Wroclawiu sie przenosi, to beda realizowac zamowienia dopiero od poniedzialku... wiec mam nadzieje ze do konca tygodnia zdaze to zrobic, bo pozniej jade w trase i 2 tyg mnie nie bedzie - ale powinien palic mniej, ile to sie dopiero okaze

do sprawdzenia jest prosty sposób - sciaga sie pokrywe kolektora ssacego (tą taką z tymi białymi paskami, na górze silnika), bierzemy np benzyne ekstrakcyjna i polewamy uszczelki kolektora ssacego. Samochód podpinamy pod kompa i wlaczamy inpe i napiecia sond lambda (trzeba wybrac jedna sonde bo wtedy odpowiednio szybko zczytuje napiecia), ewentualnie podpinamy woltomierz pod sonde lambda. Jesli podczas polewania benzyna ekstrakcyjna uszczelek kolektora zaczyna nam leciec napiecie na lambdzie na maxa i sie tak utrzymuje i nie spada, znaczy ze ssie lewe powietrze wraz z benzyna ekstrakcyjna i wychodzi blad nieprawidlowej mieszanki paliwowej (za malo powietrza, za duzo paliwa)

Nie ubywa mi benzyny. Gdy jeżdżę na gazie


Co do uszczelki też to muszę u siebie sprawdzić .... Pytanko czy nie dało by się tego sprawdzić po prostu włączając na teście zegarów obroty (wyświetla cyfrowo obroty) polewamy benzyną i patrzymy czy zaczyna falować ? - Nie było by szybciej ? No i czy zacznie falować na chłopski rozum powinny się zmienić obroty

Straszny kit ci kolegi wcisnęli... 30 letnie BMW trzymają seryjną moc a tam były pierwsze komputery sterujące pracą silnika.

Ja też nigdy nie słyszałem o jakiś ustawieniach..

Obroty może minimalnie się zmieniają, ale potrzebujesz sprawdzić odczyt z sond lambda, który jest bardzo miarodajny... poza tym falowanie obrotow moze byc z roznych powodow - wiec niekoniecznie moze to wskazywac na rozszczelniony kolektor ssacy...



Chodzi o ustawianie wartości adaptacyjnych pracy silnika - to że o czymś nie słyszeliście, nie znaczy że to nie istnieje, bo ja też o wielu rzeczach nie słyszałem a z dnia na dzień dowiaduję się wielu różnych rzeczy z wielu różnych dziedzin... iście ciemnogrodzkie podejście 'nie słyszałem więc to nie jest prawda!'

Ciemnogród to ty sobą reprezentujesz wypisując takie brednie człowieku. Widać że posiadasz zerową wiedzę w temacie mechaniki i elektroniki samochodowej i jeszcze się pultasz.

250zl za skasowanie rozjechanej adaptacji
Lepiej napraw ten motor bo bedziesz tak co dwa miesiace jezdzil na te profesjonalne "tuningi"?

Gość z ciebie wyrywa kasę, a ty strasznie mu ufasz. Ufaj dalej. Tak samo było jak pisałem ci, ze albo nie potrafisz jeździć albo masz uszkodzony silnik/osprzęt skoro masz najbardziej paliwożerną 330Ci na forum i być może na całej kuli ziemskiej.

Określenie ciemnogród zdecydowanie bardziej pasuje do twojej osoby, bo to ty łapiesz wszystko jak indor kluczy. Ja oprócz tego, co usłyszę, najpierw przeanalizuje i wysnuwam wnioski, osoba z ciemnogrodu tego nie potrafi. Ot taka mała różnica.

Sorry, to nie ja nakręcam się na głupią dyskusję, tylko Wy... tak właśnie, nawet dla głupca potrafię mieć szacunek i napisać z wielkiej litery, co Wam nie przystoi... no cóż, skończycie jakąś szkołę może nauczycie się co komu przystoi... a teraz kończąc mój wywód w tym temacie nawiążę do jednej sentencji która doskonale się tutaj wpasuje - "Nie kłóć się z głupcem - najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a później zniszczy doświadczeniem"... więc zanim się zniżę do Waszego poziomu egzystencjalnego typowego "buraka z BMW", który tworzy taką opinię w oczach innych, a zarazem niszczy opinię nt. normalnych właścicieli BMW i tej marki, wolę uniknąć dalszej dyskusji, która jest bezcelowa, aczkolwiek typowa dla przeciętnego kowalskiego bez szacunku dla innych... to tyle co mam do powiedzenia - życzę powodzenia w przyszłym życiu, bo ja mając taki poziom intelektualny palnąłbym sobie w głowę

Nie wiem kto próbuje wpajać głupoty o adaptacji, strojeniu, ustawianiu silnika, bo się rozprogramował i nie wiem kto wyzywa forumowiczy od ciemnogrodu.



Nie mam do ciebie szacunku nie będę pisał z wielkiej litery- celowo.



Bez komentarza.



Na forum to każdy jest kozak. Mam nadzieję, że kiedyś poznamy się na żywo i powiesz mi to prosto w oczy.