BMW Sport

na opakowaniu powinna byc informacja gdzie wyprodukowano jak nie ma poakowania to jakis shit

Miałem i ja te SLR'y i wytrzymały około 1000 km. Załozyłem TRW i po problemie, jezdze juz ponad pół roku i jest wszystko jak trzeba a SLR'y na półce w garażu bo nie ma jak ich zareklamowac bo były zamontowane i nikt reklamacji nie przyjmie.

Tak czytam i czytam. I z tego co widze to połowa forumowiczy powinna się lepiej zając czymś innym niż pie....lenie farmazonów na forum ,nie mając o mechanice w ogóle pojęcia. Najprościej jest zwrócić komuś uwage o interpunkcji itd.
Mam soporo znajomych ,które zregenerowały wachacze. Polece pewny warsztat w Bytomiu jest gośc co robi to profejonalnie.
Koledzy zregenerowali w E46 i smigają spore ilości km. Paru kumpli w E60 i smigają na kołach 19 a wachacze po przebiegu 50 tys km jak nowe. Ale najprosciej pisać,ze to druciarstwo itd załosne. Wole zregenerowac nic kupić Srl, Maxgeara,Mastersporta,Dachstein i inne tego typu. Jak ktoś niema kasy to niech zmienic marke , bo dalej nie będzie jej miał w portfelu kupując tani shit. I od nowa geometria + robocizna itd.
CO do wachaczy to albo Regeneracja albo Lemforder i po temacie.
Febi jest podobnej jakości co Meyle a Meyle niesą takie rewelacyjne.

Mam Meyle i jak narazie są naprawdę dobre po przejechaniu ok 30tys. nie ma nigdzie na nich luzu