BMW Sport

Jak wyglądała by sprawa ze swapem silnika 2002 na 2005? Wiem że od połowy 2003 skrzynia była 6 biegowa i inny dwumas a później filtr cząstek stałych itp.

przezylem w ostatnich 2 miesiacach to samo tylko z silnikiem 136km, u mnie wyszlo to ok 7 tys bo do tego wyszlo sprzeglo z dwumasem, swiece uszczelka pokrywy zaworow przy okazji komplet poduch itp. z tym sie musisz liczyc. wspolczuje ale nie.ma sie co zalwmywwc, jak narazie smiga auto az milo, 2 tys km zrobilem i chyba, odpukac, trafilem na dobry slupek bo chodzi i smiga jak nowe.

Witam

było już o na kilku forach BMW o wałach i ich pęknięciu..
Temat przewija się zawsze o M47 na VP44 czyli 135ps oraz sporadycznie ale jednak o m47tu CR 150ps.
Dziwne jest to że nigdy nie trafiłem na opis awarii w silnikach m47tu2 164ps. ...

Dlaczego dziwne bo wał w silnikach m47tu i tu2 jest ten sam ,wał i nie tylko.....
tu spis :

http://www.realoem.com/bmw/partxref.do? ... &details=1

Pompa olejowa również jest ta sama, te silniki różnią się szczegółami a jednak w m47tu2 nie odnotowano przypadku.

W grę wchodzi jakaś wadliwa partia wałów wkładanych na przełomie 2002-2004roku do m47tu , powstaje zmęczenie materiału , i po sprawie.

Trzeba by zrobić małe dochodzenie i odnotować auta w których się to stało co do rocznika i miesiąca produkcji. Może będzie jakieś powiązanie.

Inna opcją nad którą osobiście bym się mocno ukłonił to eksploatowanie silnika zalanego złym olejem , zła wydajność pompy oleju ,jej awaria lub regulatora ciśnienia.
Zerwanie klinu olejowego na panewce i czopie wału, przytarcie obrócenie i wytarcie jej. W konsekwencji spadek ciśnienia oleju i zanik podpory czopa. W efekcie bicie ,rezonowanie ,przeciążenie w danym miejscu zmęczenie materiału i pęknięcie wzdłuż kanału olejowego, pomiędzy czopem głównym i korbowym ,ale nie koniecznie.

Panowie tylko w pełni syntetyczny olej z sprawdzonego źródła do ostatnich dni auta bez względu na przebieg AMEN.

DLA BARDZIEJ WNIKLIWYCH , CIEKAWY I OBRAZOWY MATERIAŁ- POLECAM : http://zssplus.pl/publikacje/publikacje46.htm

Pozdrawiam Krzysiek

Co do oleju, to jestem pewien jaki zawsze u mnie był. Full syntetyk z wyższej półki 5w40. Mi się wydaje ze to właśnie wadliwa partia wałów.

Mojemu koledze pękł wał korbowy w E60 520d z 06 r. w E90 również się zdarzają pęknięcia wału. http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic. ... 6#p1431936

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic. ... wy#p976682

Panowie. Gdzie kupić silnik? Co polecacie?

guzior A nie wiesz czasem skąd ta e60 lub e90 zostały sprowadzone? I czy nie miały przygód z przodem?

Myślałem, że pękające wały dotyczą tylko e46.

Aż strach kupić 2.0d

E60 została kupiona w Irlandii i tam użytkowana, kolega mi mówił że poprzedni właściciel zaliczył kiedyś rów i był robiony tylko tylny błotnik, natomiast podobno było wymieniane sprzęgło a koło dwumasowe zostało stare i być może ono doprowadziło do urwania się wału.

podepnę się, silnik taki sam, rok też, przebieg (niby) trochę mniejszy,
u mnie korbowód bokiem wyszedł, postanowiłem zrobić kapitalny remont, blok, wał, panewki itd. właśnie wyjechałem autem od mechanika i jest mały problem, kopci na czarno powyżej 2 tyś obrotów, wtryski czy coś innego to może być ? na razie jest zrobione około 30 km po tym remoncie zobaczymy jak się to wszystko poukłada.

Problem z sterowaniem turbina albo sama turbina - za duzo paliwa, za malo powietrza = czarny dym. Na reklamacje jedz. Pewnie wezyka nie podlaczyl od podcisnienia albo cos z nimi namotal.

jadę na kompa zaraz, pojeździłem jeszcze dzisiaj i trzymając równo gaz tak jakby miała ochotę przyspieszyć ale ja coś dławi, i ta chmura zaje..... przed tym wszystkim turbinka gwizdała a teraz szumi,

Zapewne blad o niskim cisnieniu doladowania sie ukaze;).
Pozdrawiam.

nie ma żadnych błędów, w czwartek poszukiwania będą przyczyny, możliwe że łapie gdzieś lewe powietrze, albo opaska źle założona albo kawałki części jak korba wyszła coś uszkodziły, zobaczymy,

zrobione, wyskoczył wąż który idzie do turbiny i przez niego tak kopcił i nie miał mocy

U mnie 265tys km. zrobione i wał jeszcze cały w e46 M47, Moze dlatego ze lany był caly czas Castrol 5W40 i nie przekroczono 10tys km na oleju. Albo tez moz sposob jazdy tez ma wpływ. Jak caly czas ktos depta ze startu to moze dostaje w du*e.
Zbytnio nie znam sie na tym bo za mało w tym siedze

z pewnością sposób jazdy tez ma wpływ, jeżeli chodzi o mnie olej wymieniam co 8-10 tyś max, i na pewno był z pewnego źródła, wcześniej był 5W40 Castrola i zrobione około 6 tyś do awarii , teraz się zastanawiam czym go zalać bo chwilowo płuka się też Castrolem, za jakieś 700km będzie wylewany,

teraz nie bede mogl spac.. nie dosc ze wały pekaja to jeszcze te klapki cholerne...

chociaz jak tak patrze to inny kod silnika mam.. czym to sie rozni ?

Powiem Ci, ze tak jest jak się człowiek naczyta o awariach silnikow itp u innych osob to potem tak jest, ze Tobie tez po głowie chodzi, czy dokonałes dobrego wyboru itp. Ale to Jak sie dba, tak sie ma. I duzo zalezy od wczesniejszych uzytkownikow. No i oczywiscie szczescia bo farbyka tez "byki" lubi robic.

Pewnie inne marki tez maja kosztowne awarie. No ale czlowiek by auta nie kupil jak by mial sie przejmowac tym wszystkim.
Bysmy rowerami jezdzili wszyscy ;p Albo z buta

Takie jest moje zdanie i pewnie innych forumowiczow takze
Co ma byc to i tak bedzie

dokładnie, nie jesteś w stanie przewidzieć jak kupujesz auto co i kiedy walnie, a może być tak że będziesz się cieszył z jazdy bez żadnej awarii a może być tak że pojeździsz tydzień i ......

jakbyś wiedział że się przewrócisz to byś se usiadł

Witam. Po dłuższej przerwie bez awarii znowu silnik a mianowicie dziwne stuki. Podczas odpalenia wszystko ok, na wolnych obrotach chodzi równo i ładnie tylko co jakiś czas jest taki dźwięk jak na filmiku około 18 sekundy.
Podczas ruszania czyli pod obciażeniem jest dziwny metaliczny dźwięk jakby zawory było słychać.
Macie jakieś pomysły od czego zacząć ?
Z góry dziękuję za podpowiedzi.