BMW Sport

koledzy ja mam problem taki ze auto jak się nagrzeje do pionu czy do polowy zgaszę i postoi chwile to później mam problem z odpaleniem muszę kręcić z 3-4razy i załapie. na zimnym nie ma problemu. Czy może padł cz. położenia walu korbowego? auto e36 2.0 bez vanosa 92r z sekwencja, i odpowiadam na wasze pytanie na benzynie tak samo

masz problem z czujnikem temperatury. Przy walniętym czujniku wału korbowego nieodpaliłbyś auta a przy walniętym czujniku wałka rozrządu miał byś problem z mocą po rozgrzaniu.

jak podłącze pod kompa to pokaże mi błąd czy nie musi?

Jak widać na poprzednich stronach, wystarczy tylko jeden dobry czujnik by auto odpaliło- czujnik obrotu wału lub czujnik położenia wałka rozrządu

Witam, podepne sie pod temat, czytajac tematy zwiazane ze zla praca czujnika polozenia walka rozrzadu. Objawy u mnie to , bardzo mulowate auto, czasami przerywa i kreci sie do 4tys. nie da sie normalnie jedzic, po podpieciu pod komputer auto nie wykazalo uszkodzonego czujnika, ani zadnego bledu. przeplywka sprawdzana, temp . silniika w normie, sondy ok. Pomocy panowie?

Odłącz czujnik położenia wału i spróbuj odpalic. Jeżeli czujnik wałka dobry, to odpali. Zaobserwuj wówczas jak się zachowuje auto.

I jeśli odpali i da się jakoś jechać, to wepnij spowrotem i wypnij czujnik wałka rozrządu.

Jeśli też odpali i da się jechać to oba czujniki są dobre. Jeśli odpiąłeś jeden i auto nie odpala to znaczy ze ten czujnik jest dobry, a ten drugi podpięty zły, chyba proste. I proponuje na jednym czujniku przejechać się z 20km, najpierw na jednym, później na drugim (pojedynczo), bo czasem jest tak że na początku kilka km będzie chodził dobrze, a po kilkunastu km się wyłączy. Albo po zgaszeniui odpaleniu świruje, więc w między czasie po tych 20km zgaś auto i spróbuj jeszcze raz odpalić, przejedź się ze 2km jeszcze i próba drugiego czujnika. Ja tak miałem, że wyjechałem z domu to było ok, po dobrym zagrzaniu auta jak zgasiłem i próbowałem odpalić to musiałem z 8s czasem kręcić i auto było mułowate itd

Witam.
Ostatnio zauważyłem dziwne objawy u siebie w e46 330i.
Podczas np ruszania muszę dać troszkę na większe obroty bo autko zgaśnie. Gdy zgaśnie, jest problem z jego uruchomieniem, tzn. trzeba dłużej pokręcić rozrusznikiem. Zauważyłem też że słabo ostatnio coś się rozpędza.
Podpinając autko pod kompa (dopiero się uczę) zauważyłem błąd:


Po wykasowaniu błędu pojawia się ponownie, po uruchomieniu auta.
Czy to błąd wałka rozrządu??
Nie chce po prostu kupić czegoś innego
Wg VIN-u: JT66111 BMW E46 01r 330Ci
Wg katalogu wychodziłoby że to część nr: 12 14 7 518 628 Czujnik impulsów wałka rozrządu dobrze rozumiem?
P.S
Jak wygląda sprawa dostania się do niego i jego wymiany, może ktoś z Was posiada jakiś manual pomocniczy?
Pozdrawiam

Błąd dotyczy czujnika położenia wałka wlotowego (dolotowego), ten od strony kolektora ssącego, z kablem.
Na rysunku część nr 18. http://www.realoem.com/bmw/showparts.do ... g=11&fg=15
Nr części: 12147539165.

Ten nr co Ty podałeś to jest nr czujnika wałka wylotowego (wydechowego) tego bez kabla.

Jak będziesz kupował to strzeż się od zamienników. Tylko oryginał.

Tu masz DIY jak wymienić na podstawie m52 z pojedynczym vanosem, u Ciebie będzie podobnie: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic. ... 5&t=162688

dokładnie, nie kupuj podrób. Ja kupiłem używkę ori za 80zł z wysyłką i chula już ok 3tyś km

Ok, dzisiaj postaram się kupić ten czujnik wałka dolotowego i od razu wymienić:)
Oczywiście szukam tylko oryginału, jak na razie najtaniej 425zł:P

to dlaczego nowego szukasz?

Wszystko zrobione, odkręcone bez większych problemów i wymieniony czujnik.
Błąd wykasowałem od razu i w drogę:) ok ~21. Od razu czuć że odzyskała Bunia moc
Czujnik nowy oryginał.

Troszkę odświeżę temat. Mam takie pytanie, piszecie we wcześniejszych postach że jeżeli któryś z czujników (wał lub wałek) jest uszkodzony i odepniemy ten sprawny to auto nie odpali. Czy jest to zasadą i przy Boschu i Siemensie? Bo u mnie na Boschu mam tak że jak odepnę czujnik wałka to auto zapala a jeżeli czujnik wału to nie ma możliwości odpalenia. Podejrzewam że jest uszkodzony ale żeby go przemierzyć multimetrem musiałbym go wykręcić. Jutro zobaczę jak auto będzie się zachowywało bez niego. Ogólnie problemem są czasami falujące obroty i długie kręcenie gdy silnik jest ciepły. Zobaczymy czy coś się zmieni.

Przejechałem dziś trochę km na tym odpiętym czujniku wałka i w kwestii odpalania na ciepłym nic się nie zmieniło. Dalej muszę długo kręcić. Zauważyłem że auto się gorzej zbiera i bardziej falują obroty gdy wciskam sprzęgło. Więc sam już nie wiem czy wymieniać ten czujnik czy nie. Zapomniałem dodać że na komputerze nie wywaliło mi błędu odnośnie żadnego z obu czujników. Wyświetlił się błąd czujnika temp zasysanego powietrza i faktycznie jest chyba uszkodzony bo potrafi pokazać wartość -60st co jakiś czas. Wiem że muszę go zmienić ale nie wiem co z tym czujnikiem od wałka? Również jest do wymiany? Jak sądzicie?

Dziwne że komp nie wywala błędu czujnika wałka, bo on jest prawdopodobnie uszkodzony jeśli silnik na nim nie odpala

Nie musisz go wykręcać.. wystarczy wypiąć kostkę i sprawdzić na kostce rezystancję. Zdejmij gumy od powietrza żeby go znaleźć, idź po kabelku..

Czy czujnik wałka rozrządu z e46 m43 ( 12147518628 ) sprawdzimy zwykłym miernikiem czy tylko oscyloskopem ?

Ktoś coś wie?