BMW Sport

W moim przypadku zmieniłem olej z jakiegoś 10w40 na Liqui Moly 5w40, wcześniej przepłukałem - Engine Flush Liqui Moly.
Po zabiegu przejechałem jakieś 1-2 tys km. i wymieniłem uszczelkę pod zaworami - zaczęło się pocić. W chwili obecnej nie mam wycieków, lecz ubytki oleju są...

Witam , jestem nowy na forum i świeżym posiadaczem E46 323ci 2000r z przebiegiem (ponoć) 255 tys km na podtlenku LPG . Przybieram się do wymiany oleju i burza w mózgu, co zalać ? Na kartce z poprzedniej wymiany jest widoczny olej valvoline maxlife 5w40, Pytanie , zalewać taki sam ? Z góry przepraszam jak coś pokićkałem z działem ale "świeżaki " tak mają

Co to za mechanik tak radzi, chyba od "Syrenki"
Do BMW lać tylko syntetyk o gęstości (lepkości) 0W i 5W. 10W jest za gęsty i będzie słabe smarowanie. Dobierać ze specyfikacją LL01 lub późniejsze.
Marka oleju do uznania ostatnio przez BMW jest lany Shell , są pogłoski że oleje są podrabiane .

Nie opowiadaj ludziom głupot. To że Ty jeździsz na pełnym syntetyku, to nie znaczy że każdy musi lub powinien lać taki olej do swojego motoru.
Ja osobiście leje połsyntetyk od 5 lat, nic się nie dzieje i silnik chodzi jak nowy. Wymieniam olej co 10k i filtr co 5k

Lej dalej Valvo 5W40, będzie ok

maaaad, dzieki za odpowiedz

Ty to możesz sobie lać co chcesz ale powinieneś uczciwie napisać że konstruktor BMW zaleca pełny syntetyk. Jak masz inne wiarygodne opracowania na ten temat to podziel się z nami.
Uważam że twoje osobiste doświadczenie w tym temacie nie jest miarodajne bo to by musiało być robione na kilku nastu jednostkach przez co najmniej 500 tys km i monitorowane przez ten sam warsztat.
Większość użytkowników BMW ma zacięcie sportowe więc lejmy co fabryka poleca .

oł sziet następny tasiemiec o olejach

Ok, zgodzę się z Tobą że producent zaleca itd., ale w 20 letnim aucie?? Nie chce mi się wierzyć że silnik jest 100% szczelny. No chyba że kolega jest po kapitalnym remoncie., tzn jego silnik.

Nie można silnika po 20 latach uszczelnić? I co ma wspólnego szczelność z rodzajem oleju?

niektórzy nadal uważają że jak w starym aucie jest wyciek, to należy zalać gęstszy olej, albo od razu jakiś uszlachetniaczo uszczelniacz

matko bosko, Karmazynie ogarnij sie chłopie i zaczerpnij troche lektury..

...
U nas na forum jak w całości nie zapoznasz się z tematem "jak uciszyłem szklanki" to żoden z ciebie znawca lekturka w sam raz na wolne wieczory .... do końca roku

Ale zaraz, wycieku nie będzie? Nie będzie. Olej tańszy? Tańszy. Same plusy

Z tym uszlachetniaczem to trochę przesadziłeś... A jeśli chodzi o rodzaj oleju, to czy lejesz pół, czy pełny syntetyk koni Ci nie przybędzie. Dużej różnicy w pracy silnika też nie będzie. Zadowoleni za to są sprzedawcy olejów, bo naiwnych nie brakuje.


Tak, znam ten temat, bo sam miałem z tym problem. Rozwiązałem go wymieniając komplet szklanek na nowe.

Tak samo jak i silnik się nie rozszczelni, jeśli jest sprawny, a jeśli sprawny nie jest, to trzeba go naprawić.

dokładnie. To jest taki paradoks starosci, że z biegiem lat i starzenia się samochodu jest przez posiadaczy co raz to mniej wydawana kasa na jego naprawy. ..Bo jak coś sie starzeje to sie zuuzywa, a jak sie zuzywa to sie psuje, a jak sie psuje to trza dobić, albo zostawić/zatuszować (w tym przypadku gęstszy olej) dla potrzeb przyszłego nabywcy

Pokaż mi gdzie napisałem że uszczelniam silnik gęstym olejem. Chodziło mi raczej o to, że jeśli auto ma swoje lata i nie było "nic" przy nim robione to nieszczelności na pewno są, a jeśli są to właściciel nie dba o auto, i wtedy nie ma sensu lać lepszy olej tylko najpierw usunąć przyczynę wycieku. Choć tak naprawdę nie wiemy czy kolega qrier ma wyciek, bo nie o tym mowa
Trzeba czytać ze zrozumieniem.