BMW Sport

Witam,
Ostatnio zauważyłem ze w mojej 320d zamontowany jest zbiornik podciśnieniowy nie taki jak powinien być a taki:



Nr 9 z rysunku.


Powinien być taki:


Nr 6 rysunku


Czy fakt że te części są zamienione wpływa na pracę silnika ?

Może jednak ktoś wie jak zbudowane są te zbiorniczki, czy to tylko puste puszki ?

w budowie zbiornika nie ma raczej nic skomplikowanego, ewentualnie może być tam zaworek zwrotny by, że tak powiem "servo nie ukradło podciśnienia zarezerwowanego dla turbosprężarki"
najważniejsze by rozmiarowo były podobne

Ok dzięki za info. Chyba zostawię tak jak jest, chociaż z drugiej strony gdyby to były podobne części nie byłoby potrzeby aby projektować je jako osobne, wystarczyłaby taka sama puszka więc coś w tym może być.

W weekend pobawiłem się trochę z samochodem i przeczyściłem elektrozaworki od turbo i EGR, wymieniłem wszystkie wężyki podciśnienia, zmieniłem sposób mocowania tego nieszczęsnego zbiornika podciśnieniowego bo był zamontowany tak ze lepiej nie mówić i sprawdziłem czy to tylko pucha czy coś więcej. Wiec jednak coś więcej. Faktycznie jest tam jakiś zaworek zwrotny bo powietrze idzie tylko w jedną stronę. Teraz mam pytanie. W którą stronę powinien być przepływ powietrza w tym zbiorniczku ? Zakładam ze od przewodu głównego, w stronę zbiorniczka podciśnienia i do elektrozaworka. Czy ktoś może potwierdzić że ten zbiorniczek (ten który powinien być) również pozwala na przepływ powietrza tylko w kierunku elektrozaworka ?

Wydaje mi się ze przepływka do wymiany bo dalej mułowaty. Na 4 i 5 biegu przy gazie w podłogę ekonomizer zasuwa tylko do 13-15 l.
Cięgno turbiny działa, widać jak się porusza, EGR sprawny, cięgno działa, odma nowa. Nie widać przedmuchów na przewodach do turbiny...... Bez kompa chyba się nie obejdzie.

Kolego Twój problem z ekonomizerem i mułowatością na 4 i 5 biegu opisałem dokładnie w moim laboracie:D... http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=1&t=98322&hilit=laborat
Jeśli pomoże, to będziesz mnie miło wspominać:).
Pozdrawiam!

Dzięki za info Wychodzi na to ze pora zainwestować w kabelek i instalować oprogramowanie. Niestety nigdy nie miałem z tym do czynienia a w Olsztynie nie znam nikogo kto by się na tym znał. Pozostało chyba zabrać się za to samemu - oby tylko nie namieszać.