Witam forumowiczów
Postaram się opisać wszystko w skrócie telegraficznym jak się tylko da!
Mianowicie wracam sobie z urlopu i nagle słyszę dziwne stukanie z okolic silnika- sprzęgła... myślę zjadę na pobocze zobaczę co się dzieje ( miałem wymienić tarczę i docisk w tym miesiącu) nie zdążyłem zjechać hałas się nasilił pedał sprżęgła zaczął drgać a raczej bić w 1/3 swojego zakresu zgasiłem silnik autko na lawetę i do domu.... dziś że znalazłem trochę czasu myślę zobaczę co jest dużo czytałem o dwumasie i kole pasowym... no to do roboty skrzynia w dół wydaje się ok no to dalej docisk tarcza łożysko to akurat już miałem aby wymienić ale ok lecimy dalej wykręcam dwumas i już wiem że jest do wymiany (ma luz około 3cm tzn nie jest sztywne a mogę sobie obracać wewnętrzną częścią w koło tzn o jakieś 3 cm)ok mówię jutro zamówię w piątek złożę i będzie ok ale idę dalej i ZONK
http://www.realoem.com/bmw/showparts.do ... g=11&fg=20nr 1 na tym schemacie koło te do którego przykręca sie dwumas ma luz milimetr mogę je wyciągnąć w stronę skrzyni jak również około milimetra mogę je obracać w kierunku w jakim chodzi wał korbowy.....
Powiedzcie mi Szanowni Forumowicze czy przypadkiem wał korbowy nie dożył końca? ostatnio zmieniałem dwumas w Passacie 2004rok i tam nie było żadnego luzu....
Jestem skołowany i nie wiem co mam o tym myśleć
Wcześniej nie miałem jakiś objawów świadczących o kończącym sie dwumasie jedynie co to sprzęgło zaczynało dawać o sobie znak
W tym silniku już chyba wszystko robiłem zaczynając od świec żarowych, przekaźników, wtrysków alternatora rozrusznika do turbosprężarki jak również pompy vp44
Jeśli to wał korbowy czy opłaca się to naprawiać
Może macie jakieś inne teorie co do tego luzu?
Z góry pozdrawiam i dziękuję za pomoc
Marcin