witam wszystkich!! mam problem a mianowicie kupiłem w kwietniu tego roku nowe opony przejechałem na nich jakieś 5 tys km i zdarło zupełnie wewnętrzną część owych opon ( zaznaczam że nie jestem typem kata i nie cieszy mnie drift czy jakiekolwiek inne katowanie mojej buni) patrząc na pochylenie kół to strasznie wg mnie rozchodza sie na boki ( wygląda jak rozkraczona żaba) wymieniłem tuleje w mocowaniu belki, wymieniłem sprężyny , wymieniłem tuleje w wahaczach i nic

tnie jak diabli:( mechanik u którego to robiłem pomierzył zbieżność ( przód ok, natomiast z tego co stwierdził to tylne koła są nazbyt rozbieżne 1.8mm na plusie a powinny być lekko na minus by było ok) stwierdził że tylna belka może być skrzywiona:( i teraz mam pytanie może ktoś w swoim aucie miał podobny problem , jak go można wyeliminować ? i ewentualnie gdzie poszukać w ostateczności owej części? pomóżcie bo opony drożeją a wymieniać je co 5 tys. to dla mnie żaden interes a co dzień dojeżdżam autem do pracy, moja bunia to e-30 320i z 90r. 95kW, jeżeli miałbym wymienić ową belkę to chciałbym zapytać czy moge założyć belkę nie konkretnie od tego modelu czy rocznika? czy np E-30 316 , 325, miały taką samą rozmiarowo belke i czy można ja ewentualnie "przeszczepić do mojego auta?