BMW Sport

Witam!

Mam wielki problem... Jechałem dzisiaj moim bmw i po chwili wskoczył na wysokie obroty, zapalił się ASR i nie mogłem go zgasić (kluczykami), udało mi się zgasić go dopiero na wysokim biegu. Obecnie samochód kręci lecz nie odpala. Czyżby turbina siadła?

Ja bym zaczął od podłączenia pod kompa. Na odległość nikt ci nie zdiagnozuje problemu.

Może chciał sobie sam wysiorpać olej przez turbinę i egr. Dobrze, że go ugasiłeś bo już by było po silniku

Witam.
Kolego niestety jeżeli zgasiłeś kluczykiem a dalej się wkręcał to musiała ciągnąć olej przez turbinę.

Sprawdź po pierwsze ile masz oleju na bagnecie ale na 99% poleciało turbo.
Jak ściągniesz węże od IC będziesz widział czy są zalane olejem.

OK, dzięki za radę i odpowiedz. Orientuje się ktoś ile kosztuje regeneracja turbiny ? e46 2.0 diesel 116KM ?

Od 700-1500zł w zależności gdzie. Jak zamierzasz długo jeździć to proponuję zakup nowej.

albo po 300km i to dwa razy.

NIGDY REGENEROWANEJ!!!!!!
A SZCZEGÓLNIE w turbo tech łódź.

albo używka w ładnym stanie albo nówka.

Popieram 100%

Panowie ale co w takim razie proponujecie koledze skoro odradzacie regenerowaną ?? Ma kupić nową za 3500zł czy używaną która też może polatać nie wiadomo jak długo?? tylko przy nowej nie ma ryzyka .....

Ja tam tej regeneracji tak od razu bym nie skreślał. Dobry warsztat, jest gwarancja i ma śmigać. Niejeden z nas kupił auto z turbiną już po regeneracji nawet o tym nie wiedząc.

Zgadzam się z Tobą kylo86, myslę, żeby zrobić tą regenerację, dostanę na turbinę rok gwarancji i po prostu po roku sprzedam auto.

100% turbina to samo miałem!

kupić używkę z gwarancją rozruchową, jeśli nie kopci i działa ok to większe prawdopodobieństwo jest że ta regenerowana zacznie się sypać niż ta używka !!!!!! Wspomnicie kiedyś moje słowa Odkręcasz zanosisz mówisz ze kopci oni mówią że niemożliwe a poźniej ok naprawili znów kopci bo defacto nie naprawili ty zaczynasz jeździć po mechaniorach bo może coś z silnikiem itd itd Ale jak chcesz to regeneruj, poznasz przy okazji tajniki pracy silnika doładowanego

Tak dają gwarancję na regenerację turbiny a jak przychodzi co do czego to nie uznają jej mówiąc że z ich strony wszystko było ok a wina np. leży po stronie tego co montował ją do samochodu.

Regeneracja to ryzykowny krok. Tak jak pisze guzior, dochodzenie swego w przypadku rzekomej gwarancji to ruletka. Zwalanie winy na warsztat montujacy, mechanika, nie wymieniony olej, filtry, itp. Podobnie jak reklamacja kiepskiego paliwa na stacji...

Albo uzywka z angola albo nowka. Pomysl a zalozenie regenerowanej i sprzedaz auta za ok rok to ciekawy pomsl, bycmoze poprzedni wlasniciel wlasnie tak zrobil

Kupując używany samochód niejednokrotnie nabywa się go już z regenerowaną turbiną nawet o tym nie wiedząc. Poza tym z używaną to też duża loteria, dziś jeździ a za dwa tygodnie może już nie, do tego jaką mamy pewność że nie jest już po regeneracji. W poprzednim samochodzie przeprowadzałem taki zabieg i nie miałem żadnych problemów. Może miałem szczęście.

Owszem dochodzenie swoich racji przy ewentualnej awarii może być trudne, głównie zależy to od warsztaty który się tym zajmował. Aczkolwiek zawsze jakieś szanse są. Przy używce dostanie parę dni na rozruch i tyle.

Jak cos to zlecaj kompleksowo, wymiane + regeneracje. Wtedy warsztat podejmujac ryzyko daje gwarancje i nie ma gadania ze dostarczyles zle zregenerowana turbine lub kiepska uzywke. Bedziesz mial sw spokoj.