BMW Sport

Witam szanownych forumowiczów. Temat jakby nie nowy ale problem nowy jest.
Zwracam się z prośbą o pomoc w ustaleniu przyczyny zachowania samochodu polegającego na tym, że nie wiedzieć czemu przy próbie uruchomienia, po przekręceniu kluczyka w pozycję rozruch nic się nie dzieje. Nie słychać pracy elektromagnesu rozrusznika, kontrolki nie przygasają nie dzieje się nic. Podejrzewam "COŚ" związanego z immobiliserem ale nie wiem od czego zacząć grzebankę. Problem ustępuje samoistnie nie wiadomo po czym. Do tej pory miałem cztery zgony i wykonywałem następujące czynności w chaosie a mianowicie: otwieranie i zamykanie pokrywy silnika, wypinanie i wpinanie bezpieczników, otwieranie i zamykanie różnych drzwi i pokryw oczujnikowanych, uzbrajanie i rozbrajanie alarmu, wywoływanie alarmów od różnych czujników, trzepanie kluczykami, rozbieranie kluczyków i w sumie nie ma jednego podobnego przypadku po którym auto wracało do łask.
Czy ktokolwiek z Was przeżył coś podobnego?
Krótki opis kilku zdarzeń do momentu kiedy przestało odpalać.
Zasadniczo auto było jeżdżone codziennie pode mną od trzech lat do momentu kiedy wstawiłem je do warsztatu na przegląd po kolejnym wygaszeniu zielonych diod. W sumie auto unieruchomione było około dwóch tygodni do momentu zakończenia czynności związanych z przeglądem okresowym oraz dokonaniu kilku drobnych napraw. Naprawa zasadniczo to była wymiana sfatygowanych przewodów wodnych głównych i łączących budę z silnikiem, wymiana a właściwie naprawa kompletna układu hamulca ręcznego z wymianą linki hamulcowej oraz wymiana linek otwierania pokrywy silnika. Dodam tylko, że od długiego już czasu (około 2 lat) mam problem z przedmuchami do układu chłodzenia co powoduje parowanie z korka chłodnicy (wilgoć pod maską). Notabene dwukrotnie zdejmowana głowica przez niezależnych "doświadczonych" mechaników nie usunęła problemu.
Po tym przeglądzie zauważyłem również, że jakby fatalnie pracuje układ dystrybucji powietrza w kabinie (w trybie auto nie kieruje powietrza na nawiewy środkowe, jakby w ogóle powietrze krążyło wewnątrz dmuchawy).
Pytanie jest takie, czy to napisałem może mieć wpływ na mój problem czy zacząć od innych rzeczy? Co, oprócz bezpieczników, powinienem jeszcze sprawdzić zanim zdecyduję się na usługi tzw. fachowców z serwisów fabrycznych. Jakie dodatkowe informacje byłyby pomocne, żebym znów mógł cieszyć się z faktu użytkowania tego cudownego pojazdu.
Pomóżcie.

Witam miałem podobny problem z immobilajzerem mi odcinał wskaźniki i pompę paliwa nie dało się uruchomić samochodu u mnie była przyczyna przy wtyku immo u mnie w e36 znajduje się pod wykładziną od kierowcy z lewej strony na wysokości pedałów wtyczki były poluzowane trzeba było je docisnąć i działało to wygląda na prostokąt plastikowy z 4 wtyczkami (czarne) i wtyk z pinami (biały) sprawdz ten trop pozzdro

Dodam tylko w kwestii sterowania z kluczyka, że zdarza się iż nie mogę zamknąć samochodu kluczykiem ale zamykając zamkiem się zamyka a alarm się uzbraja. Mogę natomiast kluczykiem otworzyć z rozbrojeniem alarmu włącznie. To też zdarza się przypadkowo.

trzeba podłączyć auto do kompa,jeżeli są kłopoty z EWS to będzie to widać,być może alarm odcina rozrusznik
w te przedmuchy do układu chłodzenia,nie bardzo wierzę,bo nie słyszałem ,aby ktoś jeżdził dwa lata z uszkodzoną uszczelką pod głowicą
serwisy fabryczne odradzam,bo rachunki u nich są duże
trzeba,oddać auto do dobrego mechanika od BMW

Witam ponownie,
dzięki za wstępne porady, historii ciąg dalszy. W sobotę pojechałem na przejażdżkę i po trzech godzinach próbowałem jechać ponownie i ... tylko próbowałem. Nie odpalał. Po następnej godzinie zabawy nie wiem w co zapalił i dokulałem się do chałupy.
W niedzielę zajebałem ważne spotkanie bo po krótkiej wizycie w Tesco próbowałem odjechać z parkingu i znowu próbowałem. W międzyczasie zdjąłem osłonę kolumny kierownicy żeby sobie tam poszperać i poszukać niewiadomego i nic. Po około godzinie po którymś tam przekręceniu kluczyka silnik ruszył. Dlaczego? Ja nie wiem...
Piszę dalej bo zastanawia mnie jak jest możliwe, że urządzenie -a elektroniczne raz działają raz nie. To raczej niespotykana rzecz tym bardziej, że tranzystory jak są zwalone to leżą i koniec, tu nie ma zjawiska odnowy czy odrastania kończyn.
Kolejną sprawą jest prośba do Was forumowicze o pomoc w ustaleniu, gdzie jest EWS w e39 sedan.
Najlepiej, gdyby zabrał głos ktoś kto wie jak to w ogóle działa.
Na tym forum Pt4Q opisał podobny przypadek tylko tam niby było błędne zwarcie pinu 7 do masy. Ale gdzie są te bezpieczniki 114 i inne wyższe niż 78?
Jeśli macie dokładną rozpiskę fjuzów tego modelu z lokalizacją to podajcie proszę. Mój wózek kupiłem w komisie w Płocku (niech spłoną), sprzedali mi wybrakowane auto jako stan idealny. Auto było leasingowane w Polsce a kupione w Niemczech z tym, że listę bezpieczników podstawowych mam po ... włosku. I nie ma tam numerów wyższych niż 45 a co dopiero 114 czy innych.
Jutro będę szukać tych wszystkich modułów i bóg wie jeszcze czego.
Jeśli jest ktoś na tym forum kto już rył w tym temacie szczegółowo może się odezwie?
Z góry dzięki za cierpliwość i wyrozumiałość. Przepraszam, że pytam ale w szumie trudno mi się ogarnąć a odnoszę wrażenie, że temat EWS-a na tym forum to dzieło przypadku, domysłów i dociekań, metod prób i błędów a ja tego nie lubię.