BMW Sport

Witam. Chciałbym zapytać do czego dokładnie odnosi się temperatura silnika, którą można odczytać za pomocą testu nr. 7 w e46? Gdzie znajduje się czujnik odpowiadający za pomiar temperatury? (głowica, blok silnika...?) A może jest to temperatura oleju? Z góry dzięki

Test 7,0 to temp. cieczy w bloku silnika.

Czyli, jak rozumiem temperatura oleju?

Witam, koledzy a jak włączyć ten test?podczas zapalonego auta? prosiłbym o podpowiedź gdyż czasem chciałbym też to sprawdzić z czystej profilaktyki.

http://img137.imageshack.us/img137/1940/obc6.jpg

Proszę, wszystko na temat E46

Płynu chłodniczego.

Chyba nie. Temperatura ta zmienia się niezależnie od położenia wskazówki temperatury płynu. Poza tym przy ostrej jeździe osiąga ona ponad 100 stopni, czyli wartość przy której ciesz w chłodnicy prawdopodobnie by się zagotowała...

Mylisz się...ten test pokazuję temperature płynu chłodniczego tak jak kolega napisał. Przy 100 paru stopniach nie ma możliwości żeby płyn się zagotował
Wskaźnik temperatury w Bmw jest tak skonstruowany że nawet jeśli bedzię ponad 100 stopni to wskaźnik będzię stał równiutko w połowie skali.
Dla przykładu podam że u mnie w E39 wskazówka osiąga pion przy 75 stopniach a zaczyna wychylać się lekko w prawo przy ~120 stopniach.
Ale jak się już wychyli lekko w prawo to w mgnieniu oka leci na czerwone pole. Wiem to z własnego doświadczenia bo używałem tego testu gdy miałem
problemy z układem chłodzenia

Pozdrawiam Lukasz_S

Mam ostatnio problem z układem chłodzenia i wierz mi że jest zależność. Po prostu BMW tak zaprogramowało zegary że wskazówka stoi prosto w dosyć dużym zakresie temperatur, które są oczywiście optymalne.

U mnie stoi prosto między 85 a 95. 104 to granica czerwonego pola.

Z tego wynika, że woda w chłodnicy gotuje się na porządku dziennym. A raczej mało prawdopodobne abym miał coś skopane z układem chłodzenia, ponieważ u mojego kumpla w e46 temperatura podczas testu 7, również waha się w granicach 100 stopni i to przy w miarę spokojnej jeździe...


Ps: Czy w BMW świeci się czerwone pole na wskaźniku temperatury, gdy wkracza na nie wskazówka?

wydaje mi się że mamy tu z zamknientym układem chłodzenia więc temperatura wrzenia chyba jest większa ale ja się na tym nie znam biorę na logikę więc jeśli się mylę to przepraszam

Nie kolego...woda w układzie chłodzenia nie gotuje się w 100 stopniach ponieważ znajduję się ona w układzie zamkniętym pod ciśnieniem
Im wyższe ciśnienie tym wyższa temp wrzenia

Według bodajże testu nr. 2 tak. Ale ja nie zauważyłem takiej zależności. Może dlatego że w dzień słabo widać.

Skoro więc główną kwestie mamy już rozstrzygniętą, to teraz małe pytanko:

Załóżmy hipotetycznie, że chce sobie trochę ostrzej pojeździć, na dodatek mamy gorące lato i włączam sobie test nr. 7 aby dokładnie obserwować temperaturę cieczy i przypadkiem nie zrobić jakiegoś "kuku" silnikowi. Czy jeżeli temperatura cieczy utrzymuje się w normie, to jest to gwarancją, że silnik się nie przegrzewa, a temperatura oleju nie osiąga stanu w którym traci on swoje właściwości?

Nie jestem jakimś fachowcem ale przerabiałem ten temat u siebie i może ci pomoge tylko że ja mam 330d i nie wiem czy to to samo.Silnik nie trzymał mi temp.W zimie za niska (nawet ok 60 stopni)a w lecie dochodziło do 116 i wskazówka zaczynała iść w strone czerwonego pola.Z tego co wiem to autko jest tak mądre że samo zmniejszy dawke paliwa żeby się nie przegżało.Na początku wymieniłem termostat i visko bo były uszkodzone ale autko dalej się przegrzewało.Znajomy mechanik doradził mi żebym wyjął intercooler i wyczyścił przestrzeń między chłodnicami silnika i klimy (była strasznie zasyfiona) i do dopiero mi pomogło.Teraz temp. trzyma się w granicach 90 stopni +-3.

Nie jestem jakimś fachowcem ale przerabiałem ten temat u siebie i może ci pomoge tylko że ja mam 330d i nie wiem czy to to samo.Silnik nie trzymał mi temp.W zimie za niska (nawet ok 60 stopni)a w lecie dochodziło do 116 i wskazówka zaczynała iść w strone czerwonego pola.Z tego co wiem to autko jest tak mądre że samo zmniejszy dawke paliwa żeby się nie przegżało.Na początku wymieniłem termostat i visko bo były uszkodzone ale autko dalej się przegrzewało.Znajomy mechanik doradził mi żebym wyjął intercooler i wyczyścił przestrzeń między chłodnicami silnika i klimy (była strasznie zasyfiona) i do dopiero mi pomogło.Teraz temp. trzyma się w granicach 90 stopni +-3.

Jeśli temp jest w normie to nic się nie stanie, pamiętaj tylko o tym że np u mnie różnica między środkiem skali a czerwonym polem to ok 5 stopni, czyli czas
na reakcję nie wielki... 115 stopni wskaźnik u mnie stał w pionie...przy 118 był już prawie na czerwonym, myśle że 122 i było by max.
Po ostrym pałowaniu nie wyłączaj silnika od razu tylko wskocz na jakąś trasę pozwól mu się schłodzić jadąc 90, 100 km/h na 5 biegu


Pozdrawiam

W zasadzie interesuje mnie to dlatego, że kiedyś po dobrym zamiataniu tyłkiem, zaczęły dzwonić mi szklanki na wolnych obrotach, przez jakieś 5 minut, do momentu aż silnik troszkę przestygł na wolnych obrotach. Jednak temperatura cieczy była w normie (maks 102 stopnie) A mimo to temperatura oleju niska na pewno nie była, skoro klawiatura zaczęła grać... Wiec nie jestem do końca przekonany czy nie można sobie jakiejś biedy narobić, sugerując się jedynie wskazaniami temperatury cieczy w chłodnicy. Dlatego też miedzy innymi nie praktykuje już takich zabaw jak "upalanie". Mimo wszytko jednak i tak sądzę, że warto wiedzieć jak się do tego odnosić w przypadku sportowej jazdy. Ale skoro mówicie, że jest ok...

Na jakim oleju śmigasz? I jaki masz przebieg?

190 tyś (potwierdzony) Castrol 10W-40 Magnatec