BMW Sport

Witam
Koledzy borykam sie z dosc uciazliwym problemem ..
Mianowicie , jak w temacie M54B30
Po sprawdzeniu wszystkich cylindrow ( barometrem ?? nie wiem jak sie nazywa ten przyrzad w mechanice ale mniejsza z tym )

Okazalo sie ze na jednym cylindrze jest mniejsze cisnienie o jakies 2,5 atmosfery
Z tego co mi wiadomo roznice rzedu 0,1-0,5 to normalka ale w.w. juz jest nienaturalne > tak tez jest z pozostalymi 5ma cylindrami . wszystko w okolocy 13 . a ten nieszcesliwy ok 10,5

Skutki tej roznicy odczuwalne w postaci:
Na zimnym silniku - odpala dosc dlugo ale pali. poki co w najnizszej temp jakiej mialem przyjemnosc -8
dalej na zimnym chodzi ok plynnie , zbiera sie ok
po rozgrzaniu, w okolicach 1000 obrotow telepie calym autem
po dodaniu gazu bardzo czesto gasnie , z dolu rośnie, w okolicach 1000 telepanie i leci w dol....
trzeba albo baaardzo delikatnie dodac gazu zeby delikatnie "przeszedl" 1000 obrotow i wtedy jedzie
na wyzszych obrotach dziala ok

sytuacja powtarza sie przy chamowaniu....
przy 1000 obrotach mocne telepanie i rowniez czesto gasnie .....


Droga dedukcji- na zimym silniku kiedy olej gesty jakos te cylindry maja inny opor???? i niweluje sie ta roznica cisnienia ...
po rozgrzaniu i zmniejszeniu oporu niestety wybija z "rytmu" silnik i gasnie.....


ktos ma pomysl jaki moze byc powod tej roznicy cisnienia ????

Róznie może być.
Trzeba było próbę olejową zrobic przy okazji to by coś więcej powiedziało.

Ale jak znam zycie to masz pierścienie do wymiany.

Olej bierze?
Kopci?

Ile może mieć nalatane?

Najprędzej coś z głowicą, zawory mogą już nie trzymać.
silnik jest w turbogazie ?

Zajrzyj na 5er.pl, kolega ac_schnitzer miał podobny problem w M54B25 i w dosyć łatwy sposób go rozwiązał.

Nie kopci a czy bierze olej teraz sie dowiem bo miesiac temu mialem pelna inspekcje
Jest w turbogazie ale takim najwyzszych lotow i o dziwo na gazie nie ma zadnych problemow

na dobra sprawe teraz temat wyglada tak ze auto na zimnym silniku chodzi rewelacyjnie
po rozgrzaniu przelacza sie na gaz i tez chodzi git malina

problem jak skonczy sie gaz w zapalniczce i na benzynie trzeba troche pojezdzic......

nalatane ma ok 140 tys . mam fakture z wymiany kompletnego silnika w aso

zawory, glowica itd wszystko jest ok bo silnik mial kompletny przeglad w trakcie wymiany wiazki i probie wyeliminowania problemu...

kolego roznica 2,5 bara na cylindrze napewno ni wpłynie na kulure pracy silnika .....wszelkie przypadłosci o ktorych piszesz nie bede z tym zwiazane....2,5 bara to nie jest raczej norma w odchyłce bo robi sie dosc duzo ale nie ma tragedii jesli to tylko 1 cylinder....ale trzeba miec sie na bacznosci bo raczej samo nie wroci do normy i bedzie coraz gorzej...

widocznie,nie wszystko było OK skoro jest różnica 2,5 bara

podlacz pod komputer sprawdz co sie dzieje ze strony elektronicznej. ale sam fakt oslabionej kompresji to troche niedobrze, bo pewnie sama sie nie poprawi. jednak to ze gasnie i ma takie problemy jest troche dziwnie. jeden cylinder nie robilby az takiego zamieszania. kulawo ale silnik by raczej pracowal wmiare mozliwosci.

2,5 bara jest nie do przyjęcia jeśli pomiar był prawidłowo wykonany.
Samo się nie poprawi.
Trzeba by ustalic co odpowiada za ten spadek ciśnienia.

Moze sie tylko pierscien zapiekl.
Ostatnio byl jakis temat gdzie ktos mial podobny problem i pomogl prosty oldskoolowy myk z nafta i cylinder odzyskal kompreche, poszukaj.