BMW Sport

witam! mam problem z e46 318... czasami obroty szfankuja:/ gdy stoi na wolnych obrotach to skacza od ponizej 1000 obrotów do powyzej 1000,nie równo chodzi( ale nie zawsze,czasami jest ok-chodzi równiutko)... podczas jazdy nie ma zadnych problemow.. kiedys tak mi sie dzialo ale znacznie gorzej bo nawet gasl- to przyczyna byl szlach od powietrza, dostawal falszywe powietrze...
macie moze jakis pomysl co to moze byc?
przepustnica zasyfiona czy jakis czujnik czy co? bo szlauszki napewno ok...
pomocy!!!

Witam,

Podjedz na kompa, tylko na jakiegos dobrego i zobacz jakie masz bledy. Tak to mozna tylko gdybac a powodow moze byc mnostwo.

Pozdr

przeczysc silniczek krokowy i sprawdz jk nadal bedzie falowac ...jedz na kompa i daj znac co i jak .

Mam podobnie. Zaczęło się w zeszłym roku, pewnego dnia odpalam auto, jadę kawałek, dojeżdżam do świateł a tu obroty góra dół. Dobijają do 500 obr./min i do ok. 1000obr./min. ale nie gasł. Oddałem auto do mechanika, powiedział, że niby wszystko okay i nie faluje. Faktycznie jakby ustało. Czasami zdarzało się (tylko na ciepłym) po odpaleniu chwilę lekko poprzebierał ale za chwilę był spokój. Dzisiaj jadąc w trasie zauważyłem, że obroty na biegu jałowym są dziwnie wysoko. Od 1200 obr./min do nawet 1500 obr./min. Wyłączyłem silnik, włączyłem ponownie i spokój. Z kolei powrót i to co przed rokiem, huśtawka obrotów. To chyba stała przypadłość M43TU...

co do spadku obrotow do 500 to ja mialem taki problem przez 3 dni .. i wystapil po tym jak dojechalem prawie rezerwe do konca ... pomyslalem ze jakies syfiaste paliwo jest wina .. zalalem 3 razy z rzedy verva 98 ..przegzowalem go zdrowo ..kazde tankowanie do minimum rezerwy ...ii problem ustal. juz miesiac jak sladu po nim nie widac.

dołączam sie do problemu w moim e46 318 tez faluja obrooty od 500 do 1000 . czasami jest spokój ale ostatni czas ciagle sie tak dzieje , był pod komputerem i nic nie pokazał .