BMW Sport

Zacznę od początku, znajomi chcą kupić taką maszynkę i kiedy ją oglądali było parę rzeczy do sprawdzenia. Auto z przebiegiem na zegarach 265tys pojechało do warsztatu i zostało podłączone do chyba KTSa gdzie skasowano parę błędów i z tego co zauważył mechanik w parametrach było korekta dawki na wszystkich cylindrach około -10 lecz silnik pracował idealnie.
Po wyjechaniu stamtąd przejechali parę kilometrów i zatrzymali się gdzie okazało sie najpierw że i tu lista:
1 w aucie nie da się wyłączyć świateł postojowych po prostu bez względu na ustawienie przełącznika bez względu na to czy auto było zamknięte 10minut czy chwile światła ringi bez ksenonów świecą non-stop i tył też
2 nagle na liczniku pojawił się przebieg auta 7700 czyli jakby miał pół roku a nie 9lat
3 po wejściu w serwis wszystkie symbole świecą się na dziwny kolor i brak jest interwałów do kiedy co ma przegląd są albo kreski albo znaki ??????
4 na liczniku po przytrzymaniu guzika z lewej też sprawdzałem serwisy i też są tylko ???? mimo że data i zegar są ustawione prawidłowo
5 próbowałem podłączyć INPA ale nie widzi żadnego z modułów ani żadnego parametru a silnik pracuje prawidłowo odpala dobrze spalanie pokazuje w normie

Jesli chca tekie auto kupic to musza byc bardzo cierpliwi i bogaci. Tak na prawde to nie wiem o co pytasz, uwalona elektronika raczej dyskwalifikuje takie auto, bo pewnie nawet serwis bedzie mogl ocenic koszty naprawy dopiero w trakcie roboty. W e39 problem z nie gasnacymi swiatlami to byl uwalony modul swiatel a konkretnie 2 jego male elementy, ktore dalo sie latwo przelutowac. Czasami tez takie jaja byly po kodowaniu carsoftem.

wniosek chyba prosty. takie auto trzeba omijać szerokim łukiem.
kazdy wie że bmw jest głupie pod względem elektroniki bo jeżeli to zaczyna szfankować to cieżko znaleść kogoś kto to ogarnie.
w e46,e39 sobie jakoś radzą ale z nowszymi są juz kłopoty.
a serwis wiadomo naprawde trzeba być bogatym...

Szkoda pieniedzy i nerwów na takiego szrota.

Zrobione było nakopane ale wszystko działa. Opiszę dla Ciekawskich później może uchroni to innych od zakupu miny.

Po pierwsze były wymienione zegary z innym VINem, moduł świateł i sterownik Webasto też miały inny VIN. Zegary zgłupiały po podłączeniu KTSa i odłączeniu aku ze względu nie wyłączających się świateł i stad te znaki ???????? a przebieg był kombinowany bo jak napisałem po podłączeniu pokazywało 7700, po zmianie VINu w zegarach pojawił się dokładnie przebieg połowy tego z ogłoszenia czyli 139tyś, w tej chwili ustawione jest wszystko jak należy, pokazuje już 286 tyś, wszelkie błędy skasowane i wymieniono moduł świateł. Auto już chodzi jak należy i o dziwo wszystko działa.

Kończymy ten temat. Uważajcie na miny bo mimo że od wojny minęło już ponad 60 lat to ich nie brakuję. Rynek samochodowy jest jak pole minowe.

ciekawe dlaczego jest tak namieszane w aucie ??? inne zegary ?/ może to jakiś angol był albo co ?

Nie angol tylko kombinacje z powodu dużego przebiegu bo 524480km ale cena odpowiednio spadła, silnik sprawdzony i w świetnej kondycji jak na taki przebieg, sprzedawca chcąc to ukryć nie pokazał książki serwisowej i zmienił zegary oraz moduł świateł. Jednak mamy na to sposoby i wszystko wiadomo.
Dziwie się ludziom którzy kupują BMW serii 7 9cio letnie i myślą że ma przejechane 160-180tyś jak większość w polskich ogłoszeniach i na dodatek jest tańsze niż na www.mobile.de gdzie większość ma ponad 300tyś i wyższą cenę.
Moja 330d nie miała 5ciu lat jak ją kupiłem i miała 171tyś teraz ma 9 lat ja mało jeżdżę bo około 15km dziennie plus wyjazdy wakacyjne i mam teraz 232tyś czyli 60tyś zrobiłem nią w 4 lata.
Ktoś kto kupuje w Niemczech diesla o dużej pojemności zakłada z góry dużo km bo podatek od niego jest dużo większy więc musi się to właścicielowi zrekompensować mniejszym spalaniem niż benzyna.

było to raczej do przewidzenia że ktoś kombinował z przebiegiem ale na szczęście bmw pod tym względem
jest troche bardziej inteligentne od innych.
ale jak widać można:)