BMW Sport

Mam problem ze zlokalizowaniem przyczyny silnych drgań kierownicy przy określonych prędkościach.
Drgania zaczynają się od 80km/h i nasilają, przy 120-130 sięgają zenitu i wtedy towarzyszy im stukanie o dużej częstotliwości. Od 140 drgania zaczynają słabnąć, przy 180 są już znikome, ale wciąż odczuwalne.

Dwa tygodnie temu wymieniłem opony na letnie i wtedy zaczął się problem.
Kupiłem nowe opony i używane felgi, więc nie jestem pewny czego to może być wina; opony są ze sklepu w którym kupowałem już wcześniej, felgi są z niepewnego źródła.

Z początku drgania były bardzo słabe i występowały przy 80-120, ale dało się jeździć - pomyślałem, że może nowa opona się musi dotrzeć, czy coś. Przejeździłem na oponach dokładnie półtora tygodnia, zrobiłem jakiś tysiąc kilometrów i efekt zaczął się nasilać.

Podjechałem do znajomego oponiarza - NIE tam, gdzie opony kupowałem, bo zależało mi na opinii osoby trzeciej. Facet stwierdził, że opony mają delikatne, prawie niewyczuwalne wybrzuszenie i stwierdził że są 'przehamowane' - podobno takie zjawisko występuje przy ostrym hamowaniu z dużej prędkości i takiej opony raczej nie można już zareklamować.

Coś mi tu nie gra. Po pierwsze: mój styl jazdy jest wyjątkowo łagodny. 3/4 spośród tego tysiąca kilometrów to jazda po autostradzie - szybka, ale płynna i łagodna; 1/4 to miasto i zwykłe drogi na których nie przekraczam dozwolonych prędkości. Gwałtowne hamowanie czy przyspieszanie to rzeczy których nie praktykuję.

Po drugie: lekkie drgania występowały już od początku mojej jazdy na nowych oponach, co wskazywałoby na to, że jeżeli wina leży po stronie opony to opona była od początku wadliwa. A to oznacza, że może można ją zareklamować.

Nie jestem specem, ale wydaje mi się jednak, że tak jak prawie niewyczuwalna deformacja opony może powodować drgania, to taki hałas jak u mnie już raczej nie.

Po świętach zawitam jeszcze u swojego mechanika zanim odwiedzę sklep z oponami. A w międzyczasie chciałem zasięgnąć języka na forum.

Dodam jeszcze, że po puszczeniu kierownicy auto jedzie idealnie prosto i nie znosi, a drgania delikatnie słabną w trakcie hamowania.

według mnie,tu jest przyczyna
z podkreśleniem punktu 3

Dzięki za wskazówki. Jak tylko się czegoś dowiem to dam znać.

apdejt:

Opona w porządku, felga też. Problem w tym, że felga jest od E39, więc średnica otworu centrującego różniła się od tego z E38 o kilka milimetrów. Był luz, stąd drgania i hałas. Oponiarz mi zamontował jakieś pierścienie po 20zł/szt. i już jest w porządku

Temat można zamknąć.