BMW Sport

Jak w temacie, borykałem się z problemem nadmiernego spalania tj. raz palił mi 10 a raz 12 i więcej litrów na tych samych odcinkach no i wielka chmurą (czarną) czasami po wydmuchaniu czarnej szła taka szaro-czarna za autem dodam że problemy były powiedzmy od lata 2011r i trwają do tej pory, a pomóc mi nikt nie potrafi przynajmniej tu w Olsztynie. Wszystko zostało już chyba sprawdzone i zrobiono co trzeba min. klapki, świece żarowe no i oczywiście naprawiony przez naszego kolegę sterownik świec żarowych, czyszczone filterki, czyszczony EGR, auto jeździło to tu to tam na diagnostyki wszyscy sprawdzali i mówili jednogłośnie że niema tu nic co mogłoby niepokoić korekty itp itd wszystko sprawdzane turbo również już sam nie pamiętam ile rzeczy było sprawdzane w tym czasie, wiec już sobie darowałem auto i mówię koniec z nim nie mam już sił i cierpliwości na dziada. Ale w końcu się zdecydowałem i mówię daje ostatnia szansę jadę do ASO W.... w Olsztynie tam mnie poznano z goście który ogarnia dobrze sprawy (podobno) no i tak zostawiłem powiedziałem co i jak i pojechałem do pracy. Po powrocie gość mówi mi że nic tu się nie dzieje ale wgrał nowy soft i teraz tak:
Auto na początku zostawiało chmurkę ale dużo dużo mniejszą więc udałem się w trasę no i but w podłogę na każdym biegu żeby wydmuchać wszystko. I tu niespodzianka dzień po dniu nie się nie dzieje żadnej chmurki no może takie malutkie w dzień niewidoczne a w nocy było ją widać jak ktoś jechał za mną ale tylko taki mały "odkurz" później już czysto patrząc po zachowaniu wskazówki paliwa też widziałem różnicę że nie leci tak w dół jak miało to miejsce wcześniej więc kolejny test na spalanie no i tu pełen uśmiech zrobiłem specjalnie 300km no i tankowanie dodam tylko że samo miasto wynik 8,7L.
Moja radość nietrwała długo, mówię dotankuję znowu do pełna i kolejny test ponieważ tak od przebiegu około 250km w poprzednim teście zauważyłem że zaczyna puszczać auto jakieś chmurki ale tłumaczyłem to sobie tym że jeździła troszkę żonka więc zamuliła auto w mieście no i niestety auto puszcza chmurę już za każdym razem i spalanie znowu koszmarne powyżej 11 litrów dlatego ręce mi już opadają.
Może ma ktoś jakiś pomysł co to może być a może ktoś się już tym spotkał.
Pozdrawiam

Hej, podaj 7 ostanich znakow z Vinu.
Pozdrawiam.

VIN JL45629

Z tego co sprawdziłem po vinie w TISie oprócz turbiny (którą sprawdzałeś) podają, że problem może być z ciśnieniem paliwa i proponują sprawdzić owe ciśnienie na rurce doprowadzającej do silnika oraz na rurce powrotnej.

Na rurce doprowadzającej ma być coś w granicach 3500-7000mbar
Na rurce powrotnej ma być 200-800mbar.

Tak sobie myślę, że skoro miałeś w niższe spalanie na mniejszej ilości paliwa, a zdecydowanie większe na pełnym baku to nasuwa mi się pewna hipoteza...
Bak z mniejszą ilością paliwa stwarza mniejsze ciśnienie, a z większą ilością większe ciśnienie, co za tym idzie jeśli pompka paliwa uszkodziłaby się właśnie w ten sposób, że podawałaby za duże ciśnienie paliwa, to byłoby to potęgowane przez samą wagę pełnego zbiornika paliwa.

Proponuję sprawdzić ciśnienie które jest podawane na tych dwóch przewodach, albo po prostu od razu podmienić pompę paliwa i sprawdzić czy jest poprawa:).

Odczytywałeś sterownik DDE? Nie masz tam jakiś błędów od sond lambda?

Pozdrawiam!

On na 95% nie ma sond lambda, one szły pod sam koniec, jeszcze ich w m47n nie widziałem. Strasznie dziwny problem, szukał bym problemu z "przestawianiem, rozstrojaniem " map w DME , może przepływka mimo wszystko ma dość?

Mapy w DDE raczej nie, skoro kolega przed jak i po zmianie softu ma ten sam problem. Chyba, ze ktos Ci wgrywal nowy soft jakims badziewnym programem.
Wiesz jakim programem Ci to wgrywano? Polecam SSS Pragman v32 wystarczy.
Ale na poczatek podmien pompke paliwa.
Czesto byl opisywany w TISie tez problem z turbina. Wiec mam.nadzieje, ze dobrze sprawdziles ja.
Pozdrawiam.

Wiec tak.
Do kolegi "hammet1"
Problemu z ilością paliwa w zbiorniku nie ma bo próby były robione po ograniu w nowy soft od pełnego zbiornika dopiero pod koniec owego testu na spalanie tak od przejechanych od 250 do 300km zauważyłem że wskazówka opadła szybciej niż do przejechanych 250km ale stwierdziłem że to tylko wskazówka i w pewnym momencie opada szybciej, a nieraz długo stoi w miejscu, więc po 300km znowu bak do pełna i wynik po przejechanych 200km 11L no i zaczął znowu puszczać chmury dodam że odmę też wymieniałem.

Do "deejeys"
Przepływka była sprawdzana już kilkakrotnie i to na różnych sprzętach w tym również KTS-em. Również była podmieniana od innego auta.
Flash softu robiony był w ASO wynik flashowania mam na wydruku ale zostawiłem go w pracy i nie mam teraz do niego dostępu, ale po7 maja będę w pracy to mogę wrzucić skan wyniku tam również zapisane jest czy było flashowane.
Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to że poprawa po flashowaniu była przez około 2tygodnie, a teraz znowu lipa
Do dyspozycji mam kabelek i INPE więc jeżeli coś by potrzebne było to mogę podpiąć autko i zrobić zrzuty, tylko słabo kumam INPE ale jak ktoś podpowie to do dam radę.
A jeszcze jedno spostrzeżenie że ekonomizer jest jakiś bardziej wrażliwy na pedał gazu po ograniu w nowy soft na początku tj. szybciej wychyla się powyżej wyskalowanej 10-tki tego na początku po flashu nie było.

Pozdrawiam

No tutaj musi z jakiegoś powodu strasznie przelewac paliwo. Dlatego pojawia sie dym i dużo pali. Dawka jest sterowana przez ecu i na bierzaco korygowania z ilością powietrza zamierzonego z przepływki...



Należało by sie dowiedzieć z jakich powodów Sterownik zwiększa dawkę paliwa (co sobie tym rekompensuje? ) jak tyle czasu z tym walczysz to napewno szczelność dolotu i intercoolera dawno sprawdzona...


Na twoim miejscu rozebralbym jeszcze EGR i sprawdził cała ta rurke na spaliny od samego kolektora , czy nie jest przez jakiegoś magika zaslepiona ( w m47n przejawia sie to niestety ogromna różnica w spalaniu - przynajmniej u mnie)



Równie dobrze może być to wina jakiegoś czujnika, w m47 ich zbyt wiele nie ma w sumie...

Małe sprostowanie to jest silnik M47N.
Szczelności oczywiście sprawdzone, egr - czyszczony w grudniu.
Zaślepiony nie jest na 100% bo też to sprawdzane było tzn. sam "zaślepiałem" poprzez wypięcie i zaślepienie wężyków ale wtedy był błąd i przepływka źle mierzyła zawyżała wartości czyli ECU swoje a ona drugie tyle.
po czyszczeniu EGR-a poprawa z kopceniem była przez około dwa dni. Może po ograniu w nowy soft lepiej jeszcze raz go wyjąć i przeczyścić chociaż jak zdejmowałem wąż z EGR-a to widać było jak pracuje.
Chyba bardziej teraz to bym się skupił na wymianie ECU tylko nie wiem ile by to kosztowało i co trzeb by było zrobić no i najważniejsze jaki byłby efekt

Jak na moje coś musi być nie tak z silnikiem albo czujnikami, na pewno nie z samym ecu.

Skoro przez 2 tygodnie było wszystko ok tzn, że wszystkie adaptacje silnika zostały wykasowane i pracował na świeżo, dopiero sobie tworzył swoje korekty.

Jeżeli to nie paliwo to pewnie turbawka.

Odpal inpe, wejdź w silnik, dalej w statusy i zobacz jakie ciśnienie jest zadane, a jakie jest osiągane na 2.000rpm i na 3500rpm ciśnienie w kolektorze ssącym. Coś mi się zdaje, że będzie za niskie.

A czy pomiar można robić na postoju czy auto musi być pod obciążeniem, jeżeli pod obciążeniem to ciężka spraw a ale pewnie do zrobienia. Jak już zrobię te pomiary to wrzucę tu screen-y. Czy możesz mi powiedzieć gdzie wejść w INPie żeby odpalić te funkcje bo nie bardzo rozkminiam poszczególne funkcje a INPE mam po eng.

p.s. ale chyba coś mi się wydaje że pomiary o których piszesz też miałem robione na jesienie poszukam screeny bo człowiek co mi robił dawał mi je, ale te pomiary były robione na postoju z rpm.
Poszukałem i znalazłem foty a tu linki do zdjęć niewiem czy coś powiedzą ale zamieszczam:
1. http://www.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_/pokaz_obrazek/9c1 ... 77352.html
2. http://www.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_/pokaz_obrazek/1ca ... e3f46.html
3. http://www.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_/pokaz_obrazek/5bc ... 57777.html
4. http://www.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_/pokaz_obrazek/94b ... d8e08.html

Co maiłeś na myśli że jeżeli to nie paliwo to turbawka???

Nie wiem czy to istotne ale mam walnięte sprzęgło tzn. ślizga już się.

Pozdrawiam

Sprzeglo raczej chyba nie ma nic wspolnego z tym.
Jak nie paliwo to turbawka, bo skoro puszcza chmure dymu czarnego, to albo za malo powietrza, alb za duzo paliwa, a moze jedno i drugie na raz.
W jednym i w drugim wypadku silnik nie spala calej dawki paliwa i pojawia sie chmura dymu czarnego.

Najlepiej robic pod obciazeniem test cisnienia, ale na postoju tez bedzie jakies odzwierciedlenie pracy silnika.

Jak wejsc w to?
E46-Engine-M47tu new-Status-Analog 1 albo 2 czy cos.

Bedzie Atmosphere Pressure - powinno byc cos kolo 1000
Charge pressure actual = charge pressur soll
w pelnym zakresie obrotow powinno byc takie samo.
Soll to po.prostu zadane przez kompa, a actual to chyba wiadomo.
Powodzenia.

Jutro będę się bawił, jakbym sobie nie radził to oczywiście zapytam.

OKi czekam na wyniki

Sprawdź błędy silnika w inpie. Może będzie coś ciekawego .

A może wtryski są uszkodzone? To chyba nie zawsze widać na komputerze, a też mogą powodować wyższe spalania i kopcenie.
Testy Inpą najlepiej zrobić podczas przyspieszania, jak nie masz nikogo do pomocy to zainstaluj sobie program do nagrywania ekranu i sam spokojnie to porobisz. Ewentualnie posadź kogoś na fotelu obok i niech robi zrzuty ekranu jak przyspieszasz.

No niestety zapomniałem, że pożyczyłem kabel i autko podepnę jak mi dowiozą kabel mam nadzieje że jeszcze przed długim weekendem.
Co do wtryskiwaczy to też to obstawiam ale muszę być pewny, że reszta jest ok. Chociaż jeżeli okaże się, że to wtryski zależy jeszcze ile szt. i biorąc pod uwagę to, że auto mam już 1,5 roku i do zrobienie pozostaje jeszcze sprzęgło to już chyba się poddam i dolatam nim jeszcze do jesieni i przyjdzie czas na zmianę auta ale chyba już nie Diesel choć może ...
Temat oczywiście dalej aktualny.

moja M47N sporo więcej paliła gdy miałem uszkodzone dwa wtryski (lały paliwo), nigdy nie mogłem zejść poniżej 7 L/ 100 km na trasach. Wymieniłem wszystkie na nowe i teraz mi komp zwykłe pokazuje w okolicach 5L/100km .

Jeżeli chodzi o kopcenie to borykam się też z tym od 2010 roku. Wiele by pisać co było wymieniane i kopcenie ustawało lecz zawsze w przeciągu kilku miesięcy powracało i zawsze była inna przyczyna (gdybym poszukał faktur za części to mógłbym wypisać co, gdzie i kiedy było). Tym razem wyszło, że turbo puszcza mi olej przez zbyt duże luzy, a co za tym idzie w najbliższych 2 tygodniach zmiana turbosprężarki.

Kolego więc tak:

Z pierwszego screenu widać, że korekty na wtryskach są ok.

Na 3 screenie widać, że desired charge pressure = actual charge pressure, więc jest ok, ale to jest na biegu jałowym pewnie, więc turbina nie pracuje. Trzeba to zrobić na początek przy biegu jałowym, ale na obrotach najpierw 2.000 poczekać chwilkę aż się uspokoi wykres i wartości, następnie przy 3.500 rpm, a później ewentualnie w czasie jazdy. Jeśli na postoju też kopci jak przygazujesz to nie musisz jeździć z kompem;).

Z tego 3 screena widać też, że masa powietrza jest za duża do zadanej - zadane = 290, otrzymane = 481...???

Trochę to dziwne, a może taki przypadkowy screen. Sprawdź to też.

Generalnie na tym screenie 3 wszystkie wartości po lewej powinny się zgadzać z wartościami po prawej stronie z tolerancją około 5-10%.

Wiesz już co musi być sprawdzone.

Co do wtrysków to gdyby lały to zapewne byłoby to odzwierciedlone w kosmicznych korektach, a tu nic:).

Czekamy za świeżymy screenami na biegu jałowym, przy około 2.000 rpm oraz przy około 3.500 rpm.

Pozdrawiam!