BMW Sport

Witam.. Mam pytanie czy można coś zrobić, założyć jakiś dystans lub coś aby felga z e38 podpasowała do e39.. Mam prawie nowe zimówki na feldze z e38 (1 sezon i kolega chce ode mnie odkupić) i chcieliśmy założyć do kolegi e39 ale piasta jest za gruba do felgi z e38 i się nie da założyć.. jest na to jakiś sposób ??

tylko przetoczenie felg

Lekutko rozwiercić. Coś nieco ponad 1mm, nie pamiętam teraz....

Dobra a gdzie to zrobić?? W jakim zakładzie się czymś takim zajmują?? Żeby nie popsuć felg.

Dokładnie. Trzeba rozwiercić z 72.6 na 74.1

Bez majzla i młota to h.... nie robota
Proponuję pilnik i cheja jedziemy z koksem i przerabiamy alumy

Jak nie masz 2 lewych, to pilnik ćwicz!!

Bo mi się kurw chce.. Ale co jakiś tokarz czy ktoś w tym stylu powinien se dać spokojnie rade?

z palcem w dupie

Na pewno u ciebie w mieście jest jakiś warsztat zajmujący się obróbką skrawaniem (toczenie, frezowanie itd. tylko proponuję u niego na miejscu odrazu przymierzyć czy pasuje. Potem tylko wyważenie i wszystko

Jesteście pewnie co do tych 74.1?? I to jest w mm czy jakaś inna kosmiczna miara?

No niestety tylko przetoczyć tak jak pisano wyżej z 72,6 na 74,1 et powinno pasować , sam robiłem taki patent na
borbetach A z e38 - jak masz 100% proste felgi to tokarz jakiś w miarę kumaty powinien ci to zrobić * musi mieś konkretną tokarkę i duży uchwyt uchwyt żeby ci felę złapać z zewnątrz - u mnie ta przyjemność kosztuje 60 - 80 zł no ale ja jestem z Tarnowa

Sorry za odgrzewanie, ale... Mam do kupienia felgi z e38. Koles mówi, ze rozwiercic to dla nich żaden problem, bo czesto to robią. Jak zapytałem na czym to powiedzial, ze na maszynie do prostowania felg. Moze to byc prawda? Nie wiem jak taka maszyna wyglada i stąd moje pytanie. zeby sie pozniej nie okazalo, ze bede miec jakieś bicie na kierownicy.
P.s. Sprzedający jest spod Krkowa a ja jestem w Warszawie, wiec nie bardzo mam możliwość podejzrenia jak on to będzie robic.
A samemu ktoś to praktykował? Np. małym frezem?

Ja miałem przerabiane felgi z e60, niestety nie widziałem na czym były obrabiane, za to mogę powiedzieć ze po odebraniu ich wyglądało to jak z fabryki, i z felgami nie mam żadnego problemu.

Mój brat ma na zimę felgi z E60 w E39 i nie ma NAJMNIEJSZEGO problemu. Tyle, że robił to jeszcze Cobi. Sam zresztą miał na swojej M5 felgi z E38 i też nie było problemów. Myślę, że ani nie jest to specjalnie drogie, ani nie ma w tym wielkiej filozofii. Ale oczywiście spieprzyć da się wszystko, więc najważniejsze, żeby ktoś to zrobił dobrze.

No Ja tego nie widzę na maszynie do prostowania bo tam właśnie otwór centrujący to miejsce z podstawowych mocowań felgi ....no ale .... skoro mówi że da radę ... jak zrobi to dobrze to będzie dobrze, ale zawsze można poprawić jak coś i później włożyć pierścień... no ja tak przerabiałem BORBETY A z e38 i jest super ( są do sprzedania tak na marginesie

Generalnie to o tych mówiłem:

http://moto.allegro.pl/nr45-alu-5x120-1 ... 92597.html

Ale nie będę ukrywać, że jak już miałyby być przerabiane, to o wiele bardziej mnie przekonują te:

http://moto.allegro.pl/felgi-aluminiowe ... 82699.html

Ewentualnie te, ale może wy mi powiedzcie z jakiego modelu one pochodzą, bo nie ma opisanego otworu centrującego:

http://moto.allegro.pl/felgi-aluminiowe ... 39175.html


A, i dzięki za zainteresowanie.

Jeśli dobrze roztoczysz to nie będzie problemu z biciem, druga opcja to dystans centrujący...

Ale jak dystans, to i śruby dłuższe. A mi właśnie zależy na ori, żeby śrub dłuższych nie kupować.