BMW Sport

Witam
Jestem tu nowy i nie umie jeszcze dobrze kożystac z tego forum i jezeli był juz taki temat to przepraszam

Sprawa wyglada tak kupiłem BMW E46 2.0d po wypadku, (uderzony przodem ) i wogóle nie kręci rozrusznik ( zapłon sie włancza i wszystko chodzi tylko nie kreci ( na popych pali )
słyszałem ze w bmw montują jakies zabezpieczenie, znajony mówił ze jest cos w klemie i sprawdziłem i jest cos ale niewiem co trzeba z tym zrobić, moze ktos wie
z gory dzieki za pomoc

ja by było w klemie to byt chyba wogóle nic sie nie paliło po przekręceniu kluczyka sprawdz czy do rozrusznika napięcie dochodzi jak tak to znaczy z rozrusznik padł

może to ten ładunek który odcina zasilanie gdzies przy akumlatorze przy wypadku... gdzies cos było na forum o takim przewodzie z ładunkiem wybuchowym ,który po wypadku trzeba wymienić na nowy... poszukaj

ale jak by odcioł zasilanie to taka sytuacja nie mogła miec miejsca !!!

chodzi o pirotechnicznie odłączany akumulator. wujek miał taki sam problem z 318. nie chciała zapalić ale w końcu mu sie udało. auto było składane z 2 hehe. jak go spotkam to zapytam o co chodziło. wygląda na podobny przypadek

tak ale może być odcinany tylko rozrusznik ...

to jest na kablu plusowym od aku więc wszystko odcina.... z tym że mogło poprostu zaśniedzieć ( nie wiedomo ile był nie używany) albo faktycznie wypalił ladunek ale gdzieś jest styk więc przewodzi prąd na tyle że kontrolki świecą ale za słobo żeby zakręcił rozrusznik

już znalazłem przyczyne, poprostu był urwany przewód masowy łaczący karoserie z silnikiem
dzieki za pomoc