Witam,
Od razu przechodzę do sprawy.

Podczas ruszania (w przód i w tył) słychać jest metaliczny, taki "rurowy" dźwięk pochodzący dokładnie z miejsca zaznaczonego na zdjęciu. Dźwięk trochę przypomina ocieranie rury wydechowej o wał ale oczywiście jest to niemożliwe. Miejsce tego hałasu pochodzi z wnętrza wału i sprawdził mi to mechanik stetoskopem:) Oprócz tego podczas jazdy nie ma żadnych innych dolegliwości, tylko własnie podczas przeciążeń czyli ruszanie i czasem redukcje.
Dodam jeszcze zaczęło mi (a przynajmniej mniej więcej wtedy) się tak dziać po tym jak kiedyś lekko podczas cofania uderzyłem rurą wydechową o w wysoki krawężnik. Jednak jeszcze raz zaznaczam ze dźwięk nie ma nic wspólnego z układem wydechowym. Już prędzej myślałem ze może podczas tego lekkiego uderzenia poprzez cały wydech przestawiłem lekko silnik na poduszczę jednak mechanik przeglądnął wszystkie poduszki i nie ma tam żadnych większych nieprawidłowości.
I tu moje pytanie, co to może być. Napewno nie krzyżak, bardziej jakiś ten frez który jest w środku wału ale czy da się z tym coś zrobić? Smarować, toczyć albo coś takiego? Mechanik, choć dość profesjonalny to, tylko posprawdzał luzy, przesmarował krzyżaki, dokręcił śrube pod jednym z nich na siłe i rozłożyl ramiona.
Proszę o jakieś rady bo wymiana na nowy mi się jakoś nie widzi finansowo:( a używka to pewnie jeszcze gorsza niz to co mam.