BMW Sport

Witam

Niedawno kupiłem e39 w automacie(steptronic) 523i i ze skrzyni , a dokładniej z miejsca łączenia skrzyni z silnikiem , dochodzi stukanie. Jak auto stoi na P i ma obroty ok 800 to słychać miarowe stukanie, a w miarę zwiększania obrotów stukanie przyspiesza. Podczas jazdy wydaje mi się , że tez to stukanie jest ale ciężko je usłyszeć. Jest to głuchy dzwięk nie ma jakiegoś metalicznego pogłosu. Skrzynia chodzi płynnie nie szarpie (jedynie przy dociągnięciu do maksymalnych obrotów jest szarpnięcie przy zmianie na kolejny) biegi normalnie wchodzą , po wrzuceniu r lub d auto normalnie zaczyna się toczyć.

Sprawdzałem czy koło zamachowe jest dokręcone i śruby nie dotykają obudowy , ale tam jest wszystko ok

Ma ktoś może pomysł o co może chodzić? Czy to objaw kończącego się sprzęgła , a może braku oleju ?

cześć,

czy to brzmi tak samo jak u mnie (zaczyna się ok 21s filmu)?





ja za tydzień lub dwa wymieniam konwerter wiec sprawa będzie jasna (ale ja obstawiam na papudruna z Pilskiej z Torunia który niby regenerował to sprzęgło w Niemczech)

dzwięk podobny w 1:05 tyle że u mnie jest ciszej, bardziej w miarowo( dzwięk słychać jakby kamień był w oponie - chodzi o taki takt) i jest mniej metaliczny (nie słychać takiego mocnego walenia) i u mnie występuje raczej od razu

a wymieniasz na używkę czy regenerujesz ? jakie koszta ?

moja skrzynia była regenerowana totalnie koszt 4200 PLN a efekt..............gorzej niż było wcześniej no i papudrun z pilskiej w Toruniu bajki mi wciskał niby sprzęgło w Niemczech regenerowane......teraz skrzynia razem z transfer box'em i konwerterem wyciągnięta z ix 168 kkm wymieniony filtr i uszczelka, uszczelniacz w skrzyni (ten który współpracuje z konwerterem)

wymiana 5-7 października, może wrzucę kilka fotek

daj znać czy pomogło i jaki koszt takiego swapa

nowe informacje

została zdemontowana skrzynia , konwerter poszedł do regeneracji (braki w okładzinie i luz między jakimiś elementami - nie pamiętam jak to się nazywa)

i teraz mam pytanie dotyczące kwestii oleju czy raczej tego co z niego zostało. Czy mam się szykować na zmianę skrzyni , bo po zdjęciu miski ze skrzyni był w niej szlam a w nim trochę grud z opiłków(rozgniatały się pod palcem) - czy może to jest normalne i tak ma być. Dodam , że na 95% olej jest w skrzyni od nowości , a auto ma 300 tys (salon polska). Przed demontażem skrzynia chodziła płynnie , tylko coś stukało w dzwonie i myślałem że to koło zamachowe , ale okazało się ze ono jest sprawne.

pomogło buniek dostal nowe życie, ale myślę ze papudrun od skrzyni dodatkowo coś namieszał w sterowniku ASB (brak ograniczeń w trybie E i S w obu przypadkach ciągnie na 6500 RPM) adaptacja nie pomaga



wymień tylko olej, jeżeli skrzynia działa poprawnie nie ma sensu inwestować w druga a tez nie wiesz co trafisz

Filtr, uszczelka i olej kupiony , konwerter już założony i skrzynia jest na aucie
właśnie czekam na śruby do miski z aso , bo niestety stare odmówiły dalszej posługi. Mam nadzieje ,że po złożeniu i zalaniu skrzyni zniknie ten wkurzający dzwięk , bo jest to jedyna rzecz która mi w tym aucie nie pasuje

no i naprawa zakończona.

po wymianie oleju i regeneracji konwertera wreszcie przestało stukać ,

jedynie co jeszcze mnie niepokoi to kwestia brzęczenia na wysokich obrotach, ale może tak ma być w m52 - nie jeździłem żadnym innym z tym motorem , a tym bardziej w automacie