BMW Sport

Cześć wszystkim,

od niedawna jestem posiadaczem e38 5,4 v12 z 95 roku...

Wymieniłem świece, kopułki razem z palcami iii.. nadal chodzi nierówno ...
kiedy podłożę rękę pod prawy tłumik, mam stały równy ciąg powietrza z wydechu.. natomiast z lewego mam wystrzały tego powietrza, tak jakby sie krztusił na lewej cześci silnika.

Dziś wymieniłem obie kopułki z palcami, i nadal jest to samo...

Zostały przewody, ale czy przewody można jakoś sprawdzić? podobno da radę..
nie ukrywam nie uśmiecha mi się wydawac 1200pln na same przewody, nie mając pewności, czy to to czy nie..

Auto podpinałem pod kompa i wyszło, że ma 4 martwe sondy, czy przez sondy może nierówno palić?
ewidentnie na niskich obrotach nie pali równo i trzęsie silnikiem.

Na forum jest wiele tematów o nierównej pracy jednak tutaj wydaje mi się ze to może być zupełnie inny temat..
czy jest może ktoś z Warszawy lub okolic z 750 aby móc ewentualnie podmienić jakieś elementy w celu diagnozy?

Pozdrawiam i będę wdzięczny za pomoc i podpowiedzi

tylko popatrz.. komp pokazał 4 martwe sondy.. natomiast strzały z wydechu powietrza mam tylko z jednej strony...
tego nie rozumiem...

czy jest mozliwość, że to przez rozsypany, przypchany katalizator? auto raz pracuje równo raz nie.. nie wiem z czego to wynika..

Zapłony wypadaja z kilku powodów nie zależnie o jakim silniku mówimy.
Trzeba kolejno eliminować.
Czy nie masz możliwości zamienić przewody stronami?
Jak Wyglądają świece?

Dalej to układ paliwowy.
Czy wtryskiwacze nie leja lub nie są zapieczone?
CZy podaja tyle paliwa co potrzeba < tu może być winny przepływomierz nawet jak nie pokazuje błędów>
Jak możesz to go zamień.
Wypadało by sprawdzić regulator ciśnienia paliwa.
Sondy lambda jak najbardziej też.
No i na koniec pomiary kompresji i próba olejowa.

no więc małymi kroczkami do przodu...

byłem dziś u tłumikarza...
ku mojemu zaskoczeniu po wejściu pod samochód okazało się, ze katalizatorów już dawno nie mam, mam wspawane rury.
Więc teraz najlepiej by chyba było wymienić wszystkie 4 sondy skoro komputer pokazał ze żadna z nich nie pracuje i oszukac od razu dwie sondy za katalizatorami ..

Czy dobrze kumam? czy to może mieć duży wpływ na wypadanie zapłonu?

Jak przegazujesz auto na postoju to nie słyszysz potem pierdzenia z tłumika ? Możliwe, że któryś garnek nie przepala.

no własnie, którys nie przepala... nierówno pracuje.. zapłon gdzies wypada przez co nie przepala.. podejrzewam , że jest to z powodu braku jednego bakelitowego izolatora jednej z kopułek przez co iskra rozchodzi sie na blok, poza tym nie mam katów i martwe sondy, co tez moze byc powodem takich zjawisk nierównej pracy.. jutro pojutrze bede miał izolator, to zamontuję, a sondy muszę pobadać czy dochodzi napięcie, mozliwe ze jakis magik po wycieciu katów odciął gdzies sondy..

Możecie poradzić gdzie szukać jakiś bezpieczników, przekaźników lub kabli od sond?

i jeszcze jedno.. mam po 2 sondy pred katem i 2 za katem.. a ta piąta sonda na kolektorze? do czego? czy tez moze byc spierniczona?