BMW Sport

Witam,
Na początku chciałbym zaznaczyć, że szukałem i czytałem wiele na temat powyższego problemu nie tylko na tym forum. Chodzi o to, że mam problem z zapalaniem zimnego samochodu. Problem pojawił się, po wymianie płynu chłodniczego (wcześniej płynu prawie nie było w układzie). Gdy silnik jest zimy muszę go długo kręcić zanim zapali. Gdy jest ciepły, odpala bez najmniejszego problemu. Wymieniony został czujnik położenia wału (oryginał), ale problem nadal pozostał. Dodam, że gdy silnik odpali obroty nie falują, silnik pracuje równo i mam prawidłową moc (zarówno na benzynie, jak i na gazie). Nie wiem co to dalej może być. Czy czujnik temperatury silnika? Robiłem self-test na zegarach - test 7.0 mówi o temperaturze silnika i przy temperaturze na dworze 0 stopni C, wskaźnik pokazał mi 21 stopni? Czy prawidłowo?

Najlepiej podepnij go do kompa, będziesz wiedział czy coś jest nie tak z jakimś z czujników.

Jak kolego robisz tego self test-a ?

ramish wymieniłeś czujnik położenia wału tak na chybił trafił ? Troszkę bez sensu bo tak możesz pół auta wymienić a problemu nie rozwiążesz, przede wszystkim dobra diagnostyka...

Właśnie wymieniłem ten czujnik, bo tak powiedzieli mi w KLINICE BMW, że to jest to. Ale problem nadal pozostał. Mówili że naprawili przy okazji coś jeszcze, ale jak się zapytałem co, to powiedzieli NIEWAŻNE. Za wymianę czujnika zapłaciłem 600 zł i już nie skorzystam z pomocy tego warsztatu - rzeczywiście za często może się pojawiać to NIEWAŻNE. Mam kabelek pod komp i INPA - jak sprawdzić, czy któryś z czujników szaleje. Może zalewa mi silnik, bo zła temperaturę sczytuje?

Self-test temperatury silnika - na właczonym zapłonie przytrzymujemy dłużej przycisk kasowania kilometrów, aż pojawi się TEST - klikajac go następnie musimy dojść do wartości 19 i gdy pojawi się napis lock_off ponownie klinknac. Nastepnie wybieramy określony test - klikajac przechodzimy do wartosci 7 - 7.0 pokazuje temperaturę silnika

Witam
mam podobny problem co ty tylko tak się zrobiło po gazie.Od razu po założeniu auto stoi dłużej niż powiedzmy 8godzin i już trzeba czekać jakieś 2-5 sekund zanim załapie krecąc.
Gaz nowy a parownik niestety używany gdyż gaz zakładałem u znajomka za śmieszna kwotę Stag 3.
Prawdopodobnie parownik puszcza właśnie i zalewa kolektor ale ikt mi tego nie jest w stanie sprawdzić niestety.
Czekam na dniach będzie drugi parownik i będzie widać.
Po za tym jeszcze pytanko czy bez wskaźnika temperatury będzie pokazywać mi się sama godzina ?
Nie mam manetki z BC i stad moje pytanie czy po założeniu czujnika bo został sam kabel niestety będzie temp czy trzeba założyć manetkę BC i przeprogramować kompa.

Nie wiem, co będzie wyświetlać bez posiadania takiej manetki. Niemniej też mam gaz założony. Ale od jakiegoś czasu gaszę samochód na benzynie - problem jednak nadal występuje - gdy dłużej postoi muszę dosyć długo pokręcić zanim mi odpali. Gdy zgaszę samochód na gazie, jest wtedy jeszcze gorzej. Wymieniłem wczoraj filtr paliwa i sprawdziłem od razu pompkę paliwa - po przekręceniu kluczyka na drugą pozycję siknęło paliwem z przewodu z dobrym ciśnieniem, więc to raczej nie wina pompki paliwowej ani wina filtra.

Ktoś mi podpowiedział, żeby odłączyć czujnik temperatury silnika i spróbować wtedy z odpalaniem. Czy ktoś spotkał się z taka teorią, a jeżeli tak to gdzie tego czujnika szukać?

Panowie jakie są objawy popsutego czujnika ECU. Możliwe że padnięty mam czujnik skoro na mrozie odpala od strzała? silnik nie kuleje itp. Niestety spalanie mam przy duże, w mieście przy emeryckiej jeździe pali 16l\100km m50b20.
Póki co obstawiam Sonde i Ten czujnik. Auto normalnie jeździ, przyśpiesza itd.
Filtry, oleje itp wymieniane na czas. świece mogły nie być wymieniane już ze 20-30 tysi ale zapłon nie wypada itd. ale one chyba by aż nie powodowały takiego spalania.

problem zdiagnozowany - nieszczelny parownik - gdy samochód dłużej stał coraz więcej gazu zbierało się w kolektorze i przy rozruchu miał złą mieszankę paliwowo-powietrzną. Na razie odłączyłem całkowicie dopływ gazu, zakręcając zawór na butli - samochód przy -10 odpala od razu (czyli nie był to problem zimnego silnika). Niedługo wymiana parownika na nowy.