Witam, moje auto to 525d z 2006r. Dzis rano pojawił sie problem, mianowicie wchodze do auta wkladam pilot w stacyjke i ukazała sie zółta ikona serwisu. Godzina wyzerowana,wciskam przycisk start i nic, wszystko gasnie. Przycisk start/stop aktualnie włącza i wyłącza idriva, nie da rady przejsc w pozycje II zapłonu.
Poszperałem troche na forum odłaczylem IBS (ten cienki kabelek przy klemie), auto odpaliło. Zgasilem auto, poczekalem 5 min (nadzieja na zresetowanie jakiegos bledu ibs), proba kolejnego odpalenia auta nie powiodla sie, za słaby akumulator. Podłaczylem spowrotem IBS i problem nadal taki sam, auto nie probuje odpalic ani nie przechodzi do zaplonu.
Czy jesli odpale teraz samochod na kable z drugiego auta z wypietym IBSem i odrazu po zgaszeniu silnika będę podłaczał IBS to nic z aku się nie stanie? jakie są konsekwencje jazdy bez IBSu?
Dodam iz aktualnie przebywam za granica wiec chcialbym o jakas rade jak chociaz dostac sie do Polski i rozwiazac ten problem bo tutaj serwis bardzo się ceni.
Z góry dziękuje za pomoc, pozdrawiam
edit: zapomnialem dodac ze miałem ustawioną inspekcje w serwisie na luty ( zmienilem aktualnie na kwiecien) i do wizyty w serwisie wczoraj pokazywalo 1500km, nie wiem byc moze ma to jakies znaczenie
|