BMW Sport

Witam
Jakiś czas temu pisałem że moja beemka jest słaba, niestety nie moge kontynuować dyskusji bo temacik został skasowany.

A wiec jestem po wymienia przepływki, a bardziej po podmianie.
Tzn założyłem jakieś bezfirmowe, 100% nowa jednak nadal mam błąd a auto zapala mi lepiej na odłączonym przepływomierzu niż z nim. na tym nowym to po uruchomieniu silnika poprrka na wolnych wskoczy na 1k rpm, jak dam gazu to sopiero spada na 700, czasami pofaluje.
Nadal nie chce się rozpędzać, jak ciężarówka.
A jak chcę ruszyć z impetem z miejsca to się przydusza po czym powoli się rozpędza, 11,50 do 100km/h (to duuzo)
Silnik M52tuB20
Czy może to być cos innego? Nie mam jak założyć oryginału 100% pewnego a zanim wydam kase na taki wolał bym jak by mi ktoś doświadczony powiedział co z tym robić.

Mam tylko błąd przepływomierza i ogólnie wkładałem 3 przepływki jednak nie dam sobie za nie ręki uciąć
Czy jest opcja że jest coś jeszcze walnięte?

Ciekawe czemu.. search.php <- to nie gryzie

Znajdziesz taką odpowiedź? Konkretną

Sprawdź czujnik temp. zasysanego powietrza nr 3:
http://www.realoem.com/bmw/showparts.do ... g=11&fg=40

o tym jeszcze nie słyszałem ;]
Dzieki za podpowiedź. Czy sam mogę go jakos sprawdzić?

Teoretycznie powinien mieć 2,2-2,7 kohm w temp. 20C. Faktycznie mają one ok. 4,2 kohm(4200 ohm) w temp. 20C.
Nie wiem dlaczego ale tak jest. Ksiązkowo to co teoretycznie, a praktycznei to co faktycznie.
W oryginalnym miałem 4,2 i w "kupnym" to samo. Jeśli jest tak jak teoretycznie(2,2-2,7 i poniżej tych wartości) to może dostawać "muła"-dostaje mało paliwka.
Nie wiem co tu jest namącone, ale tak jest-znam to z własnej praktyki.
Dwie śrubki pod zaślepkami, zdjąć pokrywę-osłonę listwy wtrysków i do dzieła. Czujnik ma taki mały "zatrzask".
Może program do sprawdzania nie rozróżnia dobrze przepływki i czujnika, albo wskazuje domyślnie przepływkę.
Żeby silnik dobrze "hulał" to czujnik powinien mieć ok. 4,2 kohm-a w temp. 20C.
To chyba jest jakiś "chiptuning" producenta .

Sprawdzałem INPĄ
Dzięki ci wielkie mam nadzieję że jest walnięty i problem zniknie po wymianie

Oby to było tylko to, bo jak nie to możliwe że faktycznie trzeba będzie np. sprawdzać kabelki idące do przepływki albo dalej robić podmiany.

w sumie jak odpinam przepływke podczas pracy silnika to jest reakcja, tzn kabelki chyba ok.

Może ktoś rzucić okiem i coś powiedzieć o screenach z inpy?

Analog Values:
http://zapodaj.net/3be0ab480b29e.jpg.html
http://zapodaj.net/c7c31b59a268e.jpg.html
http://zapodaj.net/9b933081d9d9c.jpg.html

Vanos:
http://zapodaj.net/8f5b83d23f885.jpg.html
http://zapodaj.net/46f40f1163621.jpg.html
http://zapodaj.net/f59646d88c6f8.jpg.html

LU:
http://zapodaj.net/7cbfe95761ae3.jpg.html
http://zapodaj.net/67f73d6e24022.jpg.html

L-probe:
http://zapodaj.net/0d9d6df7b0eac.jpg.html
http://zapodaj.net/de5932e0c4cb9.jpg.html

Live Data zrobiona na biegi jalowym, może jest coś tutaj co pomoże mi się pozbyć problemu z drastycznym spadmiem mocy, wzrostem spalania oraz wariowania ekonomizera.
Podczas jazdy gdy toczę sie na sprzęgle ekonomizer potrafi skoczyć na 10 i powoli popadać do dołu, wcześniej tego nie było.

Pozdrawiam

Temperatury cieczy jakieś dziwne pokazuje(jakbym płyn miał 200*C to uszczelka pod głowicą już by spływała)

Zaktualizuj pliki w inpie, może to jest powód błędnych wskazań

Na jałowym wejdź w odczyty vanosów i sprawdź aktualne pozycje dla obu wałków. Odczyt powinien delikatnie zmieniać się podczas pracy silnika. Jeśli stoi w miejscu to zainteresowałbym się czujnikiem

Hej , ja jeszcze do tej przepływki bo miałem ten sam objaw co u ciebie i wkur..... mnie to że np. auto gasło przy ruszaniu pod góre albo jak ja mu w deche a on bleeee i gasł z odpietą przepływką było ok bo chodził w trybie awaryjnym ale palił 18l gazu.

Posępiłem troche i kupiłem nowy zamiennik simensa 5wk9 605 efekt był taki że palil około 14 l gazu i nadal był zdechły no i falowanie obrotów brak mocy masakra.

któregoś razu jak miałem niemiła sytuacje na drodze i musiałm dac w pi.....e auto mnie zawiodło postanowiłem kupic orginał kupiłem używaną przepływke do m52 tu simensa 5wk9 605 czyli identyczna jak od nowości i co , nie to samo auto już teraz jak się uspokoiłem z agresywną jazdą po wymianie pali mi 12 l gazu i ma kopa odejscie i wszystko co ma mieć dobre bmw.

ps. nie robiłem żabnej adaptacji tylko wymiana na ori i kasowanie błędu.

Dzieki wielkie za zainteresowanie
Ja wkładałem tylko jakieś zamienniki nie miałem dostępu do ori na podmianke, ale skoro przerabiałeś to co teraz przerabiam ja to zakupię w ciemno ori ;]

Dzieki wielkie, i uwaga na badziewne zamienniki panowie

piotrek tobie też skakał ekonomizer przy dojeżdżaniu do skrzyżowania ?

Nie nie skakać to takich rzeczy nie robił .Może nie zwróciłem uwagi . ale robiłem ten test co tam kiedyś gdzieś wyczytałem na sprawdzenie przepływni i na 4 dałem w p.... a ekonomizer do 12 sie wychilil wiec przepływka szajs.

no mi teraz to auto pali jak smok, ogolnie nie zwracam uwagi na ten ekonomizer ale tam kontem oka widze jak sobie sam skacze w górę chodź powinien spadać na dół.

Jedno jest pewne tryb awaryjny powoduje częstsze wycieczki na stacje Wymień przepływke i daj znać czy pomogło.

Mam nadzieję że pomoże, w ciagu 3 dni powinienem mieć ori siemens

Przepływka zmieniona
Dużo nie jezdziłem, nie robilem resetu kompa, skasowalem tylko error bo nie bylo czasu.
Na samym początku nie odczułem wiekszej różnicy ale po kilku km zaczeło się to zmieniać, teraz powyżej 4k rpm auto ciągnie do przodu, a wczesniej był muł.
Odkąd padła mi przepływka na zegarku nie widziałem wiecej niż 120 bo za długo się rozpędzał. Dziś uśmiech na twarzy
Ekonomizer wskazuje mniejsze spalanie, średnie spalanie także spadło.

Chyba będzie dobrze

No to super. powodzenia:)

Najlepiej byłoby wykasować jeszcze korekcje w disie:). A tak na przyszłość - takie rzeczy jak przepływka, sonda lambda, czujniki abs oraz wszystkie inne elektroniczne części, które coś mierzą tylko oryginał albo zamiennik, który jest tak naprawdę oryginałem. Np. przepływka firmy pierburg, sonda siemensa, czujnik chyba też siemens vdo. Często bywa tak, że alternatywni producenci robią towar tylko po to by skusić nas niską ceną, a tak naprawdę nie ma to nic wspólnego nawet ze zepsutą starą częścią. Chodzi tylko o ty by sprzedać, bo jak wiadomo część zamontowana w pojeździe nie podlega zwrotowi:D. Ewentualnej gwarancji. Ale weź teraz się z nimi kłóć, że to co kupiłeś możesz o kant se rozbić, a wg nich wszystko jest ok, bo nie mają żadnej normy z jaką mieliby to wyprodukować.

Więc jeszcze raz takie hasełko : Elektronika tylko oryginał:).