Witam,
na początku chciałbym się przywitać, gdyż jest to mój pierwszy post na forum

Od stycznia tego roku posiadam BMW E46 320D Touring z sierpnia 2000r. Trochę w niego zainwestowałem, żeby doprowadzić maszynę do 100% sprawności. Ostatnio podpiąłem go pod kompa, żeby sprawdzić czy wszystko jest OK i jedyny błąd jaki wykazał komputer to niesprawny podgrzewacz wody. W weekend zabrałem się za jego demontaż, mając nadzieję, że płytka jest w miarę sprawna i wystarczą jakieś drobne zabiegi elektryczne ;p
Niestety po wymontowaniu nie wyglądało to najlepiej. Płytka jest przepalona i z tego co widziałem dwa tranzystory też się do niczego nie nadają (nie jestem elektrykiem więc przepraszam jeżeli coś pokręciłem

) Poniżej przedstawiam zdjęcia płytki:


Dodatkowo pozostałości spalenizny znalazły się na obudowie. W tym jakaś biała izolacja (pomiędzy płytką a obudową) jest nadpalona i sypię się jak przejechałem po nią palcem:

Czy na podstawie tych zdjęć jesteście w stanie stwierdzić czy da się uratować mój podgrzewacz? Może ktoś z forumowiczów zna się na tym i odpłatnie zajmie się moją płytką. Jeżeli nie to co polecacie zrobić, na allegro można kupić podgrzewacz tylko pytanie jak długo pochodzi.