phalt napisał(a):
Dobre porównanie...
Większa lepkość - gorsze smarowanie na zimnym, ok. A czy to nie chodzi o to, żeby właśnie nie spływał olej z owych vanosów?
Żeby nie spływał to musiałby być konsystencji smaru...a nigdy taki nie będzie, chodzi Ci raczej o tzw film olejowy, jak auto będzie stało to nawet najlepszy olej w końcu ścieknie...Kwestia jest tylko taka, jak szybko od rozruchu silnik będzie miał najoptymalniejsze smarowanie i tu najlepiej sprawdzają się najlepsze oleje syntetyczne w sumie też najrzadsze które szybko rozprowadzą się po magistrali, a nie odwrotnie nie ma opcji żeby olej cały czas był obecny w ilościach takich jak podaje pompa, no chyba, że masz olej ze szlamem, ale to chyba nie o to chodzi...Generalnie vanosy mają do siebie to, że po pewnym przebiegu trzeba to zrobić i zalewanie gęstego oleju to po prostu placebo i oszukiwanie siebie, a przy sprzedaży już trochę chamstwo...nie chciałbym kupić m62 z pokur..Vanosami nie wiedząc o tym wcześniej....
Nie słuchaj też znachorów/mechaników naprawiających na co dzień polonezy/golfy z jednym wałkiem rozrządu, czy nawet bmw ale technikami stosowanymi w minionym ustroju...