Czesc wszystkim. Wracajac do tego tematu to wymienilem napinacz razem z rolka mam dalej te same objawy. Ogolnie rzecz biorac wymienilem takze pompe wspomagania bo bylem na 100% pewny i dupa. Bylem u 3 mechanikow i co kazdy mowi ze napinacz ale jak napinacz skoro jest nowy. Dodam jeszcze ze najczesciej halas wydobywa sie zaraz po odpaleniu, i jak zagladam pod maske to napinacz az skacze i piszczy dopiero jak zwieksze obroty to cisza ale jak zwolnie to znowu. Czasami jak odpalam jest cisza dopiero jak ruszam to slychac.
A wiec tak wymienilem kolo pasowe, napinacz z rolka, pasek i pompe wspomagania. Dodam ze nie wydaje mi sie zeby to byla wina kola pasowego jak czytalem w wielu tematach bo gdyby bilo to caly czas i za kazdym razem. A patrzac na kolo w czasie pracy to wyglada normalnie. Moja uwage zwraca halas ktory wydobywa sie wlasnie w oklolicy pompy wspomagania i alternatora. Zauwazylem jeszcze ze pasek podczas pracy jak idzie zalternatora na kolo pasowe ma bardzo duze wibracje az skacze przez co szarpie napinacz. A w momencie kiedy wlaczam auto i nie ma zadnego halasu pasek prawie nie skacze i napinacz tez. Zauwazylem takze ze gdy wlaczam swiatla to slychac wyrazne buczenie a jak wylaczam to cisza, wlaczam buczy ,wylaczam cisza.
Czyzby to byl alternator? Moze ma juz wyrobione lozysko?
Takie mam wlasnie juz teraz przypuszczenie i powiem wam ze to bedzie ostatnia rzecz ktora wymienie bo rece opadaja
