Witam, moje bmw trochę zamula wygląda to tak jak by nie za każdym razem przestawiały się łopatki zmiennej geometrii. Przedstawię to na przykładach ( będzie łatwiej zrozumieć )
1 bieg ruszamy ciśnienie doładowania oczekiwane 1100 zmierzone 1500 dochodzimy do 2 tys czuć przestawienie ( również słychać bo mam pełny przelot ) wartości się równają, niestety czasem dochodzimy do 2,5 tys 3tys i czasem dopiero przy 3 się przestawi, nie ma znaczenia jaki bieg, chociaż 1 i 2 prawie zawsze przy 2 tys.
na 1 i 2 biegu gdy te wartości się zrównają i dam pełny gaz wszystko jest w miarę ok ciśnienie doładowania oczekiwane 2175 zmierzone ok 2250. Niestety na 3,4,5 biegu zazwyczaj jest oczekiwane 2175 a zmierzone 2482 wtedy czuć mega zamułę, słychać wtedy jak by się nie przestawiały te łopatki i tak jak by jechał na samym powietrzu.
Nie mam już pomysłów ponieważ wyczyściłem czujnik ciśnienia doładowania, nowy elektrozawór sterujący turbo + jazda na 2 używanych, egr zaślepiony, nowe wężyki + pomiar podciśnienia ( nie wiem czy dobrze to zrobiłem podłączyłem się pod przewód wychodzący z trójnika :
http://i.imgur.com/4osZBWj.png.
Sztanga a wraz z nią "dzyndzelek" sterujący pierścieniem chodzi lekko i bez przycięć :
https://www.youtube.com/watch?v=CuryrT1u_N4&feature=youtu.be&t=43sNie mam już totalnie pomysłów czemu tak się dzieje ;/ ;/