BMW Sport

Jak w temacie...
Polecacie używke, czy regeneracje...
I jak ktoś wykonał taki zabieg prosze o opinie jak przed i jak po jeżdzi bryka...
Pozdrawiam.

Używka kolego,nie wiadomo ile pociągnie ,na temat regeneracji nie wypowiem się,bo nie wiem. Najlepiej jak skontaktujesz się z wyspecjalizowanym warsztatem w tego typu naprawach,a znowu nówka to spory wydatek

lepsza regeneracja ponieważ jest gwarancja oczywiście jeśli to robi profesjonalista. anie ZENEK w drewutni.

Takie i moje zdanie.....regeneracja....
Wcześniej jednak sprawdze ją dokładniej w odpowiednim warsztacie, oni ustalą co dalej...
I jak ktoś ma podobny rozmiar kół i opon i może zamienić sie ze mna bryką na krótką przejażdzke to bede wdzięczny... Porównamy jakie różnice...
okolice Sosnowca....ja mieszkam na Dańdówce...

A ciekawostka;nowa magiel w serwisie to jedyne 4350pln
Pozdrawiam...

Poszukaj jeszcze dobrze za nowymi - dla przykladu TRW po fabrycznej regeneracji (Bo nowych to nawet w ASO nie dostaniesz) do E36 to ~1200zl. Mam tez oferte za 800zl ale jakiejs innej firmy. Do E46 nie powinno byc duzej roznicy. Napisz moze do stones1 to ci cos poradzi. Moze Lauber cos ma w ofercie?

Uzywki to loteria, zwlaszcza do E46.
A taka zwykla regeneracja podobnie-gwarancja jest ale za wymiane nikt ci nie odda kasy a znam przypadki gdzie dopiero za trzecim razem regenerowany magiel nie ciekl po 1000km. Poza tym jak masz chocby 17" to i tak po 50tys znowu beda luzy.

Aha, regeneracja i wymiana w polecanym przez innych warsztacie to 1000zl i 5dni roboczych.

A czytałeś to viewtopic.php?f=25&t=11696

Generalnie lepiej regeneracja będziesz miał na to gwarancje i wiadomo dłużej pociągnie niż używka,jednak jeśli jest krucho z kasą to lepiej wybierz używke bo lepiej założyć używke niż jeździć z rozwalonym "maglem" i pomału odkładać na regeneracje ale tylko w sprawdzonym zakładzie

Jestemświeżo po wizycie w jednym z bardziej renomowanych warsztaów kraju (przynajmniej tak wyszło mi z lektury netu)
Mam e39, ale może moja relacja pomoże Ci w dokonaniu wyboru:
http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic. ... 2&t=118808

Najlepszego w nowym roku, a przede wszystkim radości z jazdy
LETki

używana:
+ niska cena
+ możliwe że pożyje
+ spora dostępność
- prawdopodobieństwo trafienia niesprawnej
regenerowana:
+ przynajmniej rok gwarancji
+ przyanjmniej rok bez wycieków
- wysoka cena
- połowa naprawianych magli (z jakimi miałem do czynienia) po regeneracji chodziła prawie jak magle bez wspomagania
PS
Ja bym mimo wszystko szukał magla używanego ale w dobrej kondycji.

Uzywana tez nie jest zła, ja zarzuciłem do swojej e36 własnie taka. Zrobiłem na niej jakies 15 tyś. i jak narazie bez zarzutu. Koszt maglownicy 250 zl

he...zdania widze podzielone...
a nie ma tam śruby która jest w stanie wykasować luz....
bo moja nie cieknie nic a nic,wspomaganie chodzi perfekt tylko mam wrażenie że ma luz a auto chodzi po całej drodze (szczególnie koleiny) przy jezdzie na wprost....

A masz listwę czy ślimakową ?
W ślimakowej można skasować luz . Z listwą już gorzej.
Jest śruba , którą można delikatnie dokręcić ale przy dużym luzie niewiele pomoże.
Sprawdź czy masz luz na przekładni - żadna filozofia.
W E46 ja masz wyrobione lub zmęczone tuleje gumowe na wahaczach też będzie nosić.

Jest listwa...
Tuleje sa oki ze 2 miechy temu robiłem sworznie w wachaczach i tuleje były oki,ale dla pewności jutro sprawdze....
A jak sprawdzić luz na przekładni, i jak go skasować ???

A po czym poznajesz że ok ?
Nie muszą być zerwane - z biegiem czasu robią się miękkie i nosi auto.

A jak sprawdzić luz na przekładni, i jak go skasować ???
Wystarczy poszukać...

przeczytałem kolego twój temat w linku i podobnie mnie chcieli zrobić w balona w tym renomowanym warsztacie w łodzi tak jak zrobili Ciebie ta sama gadka nic sie nie da z maglem zrobić i takie tam ale powiedzieli że mają ostatni na magazynie prawie nówka gotowy do montażu. Zaśpiewali 1400. To ja im na to że ok ale zabieram swój stary skoro i tak sie zniego nie da nic zrobić a oni że nie bo może odzyskają sobie obudowe. Oszuści poprostu i tyle.

na długo to nie pomoże, ja bym był za regeneracją.

muda44, jutro zerkne na te tuleje....może faktycznie masz racje...

A co do oszustów, to szkoda słów bo coraz ciężej o dobrego mechanika...

...
Wjedź na kanał z kołami równo do przodu.
Zgaś silnik i niech ktoś rusza dynamicznie kierą w lewo-prawo a Ty w tym czasie złap ręka za drążek przy przekładni z jednej i drugiej strony.
Czuć luz ? to powieś się na ręce całym ciężarem z tej strony co jest luz - luz zmaleje ? to znaczy że z tej strony jest problem. Jak nie - to luz jest gdzieś indziej.
Później odpal silnik i ponów próbę.
Po odpaleniu trochę się kasuje luz.

W przekładni ślimakowej ( E34 ) skasowałem luz - po przejechaniu 80tys km nie pojawił się ponownie.
Teraz na listwie ( E39 ) trochę skręciłem i jest lepiej. Ale nie należy przesadzać bo kiera nie będzie wracać i dobije się przekładnie. Wszystko z głową i wyczuciem i stopniowo.

Witam

Wymieniałem kilka miesięcy temu maglownice w Łodzi. Moja niestety pękła na szyjce z niewiadomego powodu. Regenerować się nie dało.
Używana to bardzo duże ryzyko, bo nie ocenisz stanu zużycia dopóki nie zamontujesz i nie pojeździsz... jak długo... nie wiadomo. W jakim stanie jest umyta maglownica wyjęta z samochodu o niewiadomej historii? Może tez miała wycieki ktoś umył i chce się pozbyć...
Koszt regeneracji to około 500 zł. Byłem zmuszony kupić maglownice regenerowaną, koszt 1700 zł razem z montażem i wymianą krzyżaka. Gwarancja na 12 miesięcy. Nowa maglownica w serwisie to kosmiczny wydatek.

Używana to wielkie ryzyko chyba, że masz kogoś zaufanego od kogo kupisz, może okazać się, że za jakiś krotki czas będziesz ja musiał oddać do regeneracji wydasz kasę na używaną i wydasz kase na regeneracje. Jeżeli oddasz swoja do regeneracji to będziesz wiedział co masz i zapłacisz tylko za regeneracje.

Wniosek jest prosty tylko regeneracja ale wyłącznie w warsztacie gdzie zajmują się tylko i wyłącznie regenerowaniem maglownic!
Używkę kupisz i za chwilę i tak ją będziesz regenerował bo okaże się totalnym złomem. Musiałbyś mieć rentgen w oczach przy kupowaniu używanej.
Sytuacja podobna jak przy kupnie używanego silnika... na zewnątrz piękny a w środku smar i trociny...

muda44, a powiedz mi ,kasowanie luzu na listwie to tą śrubą dużą co jest pod ślimakiem???
Bo ja tam zaglądałem, co prawda nie w taki sposób ale tak też zrobie,i ewidentnie stuka przy ruchach kierownicą ale na zgaszonym...

Myśle że pobawie sie w to kasowanie luzu a na wiosne pierwsze co to lacie 205/50/17 założe...
Jak bedzie dalej chodzić po drodze to wtedy zajme sie tą maglownicą...

Moja wogóle nie cieknie i tu mam dulemat tobym nie polepszył sobie....

A do tego dziś abs i trakcja zapaliła mi sie na żółto...i nie działają wynalazki techniki...
Ojjj szkoda słów....

Od strony kierowcy , od góry na listwie.
O ile pamiętam na klucz 17 zabezpieczona farbą.
Ale tak jest w E39 530D po lifcie.