BMW Sport

Witam,

Bawarkę kupiłem na początku roku już na glebie, wymieniłem komplet zawieszenie bo stare się już zużyło i pod maską widać że kielichy się rozeszły, raczej zeszły do środka (do siebie).

Chciałem zamontować rozpórkę, bo pewien mechanik mi wspomniał, ze powinna być jak jest gleba.
Więc zamówiłem tą ze Staffy, chcę zamontować a tu psikus. Brakuje 20 mm. Dodatkowo auto na 18 z profilem 45.

Pytanie drodzy użytkownicy bawarek.

Czy można w warunkach domowych "naciągnąć" kielichy żeby zamontować rozpórkę?
Ile ewentualnie powinien wynosić koszt u blacharza ciągania na ramie kielichów. Dziś mi gościu powiedział 500 zł, stwierdziłem że oszalał, bo sam stwierdził ze wystarczy chwila pracy ze sprzętem.

Może taniej wyjdzie kupić rozpórkę ze śrubą rzymską

śrubą rzymską nie ściągnie 2cm, no chyba, że chce tylko zapobiec dalszemu rozjeżdżaniu się kielichów

e46 323 coupe to jest M52tub25 Tak w ramach informacji na przyszłość, chyba że jakiś swap był

podnieś auto by były koła w górze i wtedy spróbuj założyć.

Co do śruby rzymskiej,
Nie chce stosować "ala" rozpórek. Nie ściągne tyle na sto procent. Miałem w zamysłach kupienie takiej rozpórki.


Co do silnika, jeszcze nie wiedziałem co to jest e46 a silnik ktoś mi potpowiedział
Auto w górę podnosiłem, nic nie idzie, zbyt spracowane jest wydaje mi się już.

Więc nadal szukam odpowiedzi co do domowych sposobów bądź kosztów związanych z ramą u blacharza.