BMW Sport

Cześć,

Jutro padam twarzą pod auto zmienić sprzęgło. Chce zrobić opcję na wypasie tzn zmienić też łożysko które siedzi w wale korbowym. Czy ktoś wie jak stamtąd wydłubać?

Pozdrawiam

Nałóż smaru przed łożysko,dopasuj wybijak -pręt w otwór strzał z młotka i ciśnienie go wypchnie.Druga szybsza metoda to użycie młotka bezwładnościowego.
https://www.youtube.com/watch?v=28bSl4r1kwQ

kozackie powiem, nie wpadłbym na to nigdy jutro popróbuje

Zamiast smaru można użyć kromkę chleba
http://www.youtube.com/watch?v=dfDV982g4XM

Mam pytanie, jakie są objawy uszkodzenia łożyska pilotującego, Takie same jak przy zużytym łożysku między łapą, a dociskiem? Tzn tyrkotanie, a jak wciskamy pedał sprzęgła to ucicha, do tego kangur przy ruszaniu?
Cały komplet sprzęgła wymieniony oprócz tego małego dziadostwa.

Ja uczciwie powiem że wymieniam profilaktycznie. Skoro skrzynia zdjęta a zamierzam tym autem pojeździć troche to grzech nie zmienić bo kosztuje grosze. To samo z simmeringiem wału.

pewnie i nie jest to majatek po co marnowac smar czy chleb papier do dupska i woda pozdro

możliwe,z tym że raz wymieniałem takie rozpierniczone łożysko w mocno zaniedbanym m20 .Te łożyska są bardzo trwałe zwykle wymiana to profilaktyka albo zmiana skrzyni na taką z wałkiem o innej średnicy.Co do hałasu to bardziej obstawiałbym łożysko wałka sprzęgłowego ale w skrzyni.

Na to też stawiam, ale właśnie z tą trwałością myślę że jest na odwrót. To małe łożysko jest bardziej narażone na uszkodzenia niż to w skrzyni . Szkoda że u mnie skrzynia już zamontowana, a sam nie mam warunków na wymianę tego. Mechaników trzeba prowadzić za rączkę, typowi wymieniacze części.

Wczoraj dokonałem wymiany sprzęgła włącznie z tym łożyskiem. Wyciskałem smarem, jako tłok użyłem pręta gwintowanego 16mm lekko oszlifowanego na szlifierce (otwór ma 15mm). Łożysko istotnie - stad bdb ale jak mówiłem, autem będę jeździł długo jeszcze więc nie wymienić tego za 22zł to aż grzech. Simmring wału - był dobry ale znowu - 40zł nie majątek

Łożysko siedzi bardzo lekko w dziurze, nowe "wbiłem" reką. Pod nim jest dużo miejsca więc polecam smar wciskać małą strzykawką bo wpychanie palcem zajmie pół godziny Potem idzie lekko: 2 młoty, wyjąć tłok, nakitować więcej smaru i od nowa. Uczciwie przyznaję że kiedy Marek WGR, napisał mi o tym smarze to się popukałem w głowę a potem nie wiedziałem co powiedzieć po obejrzeniu filmu z linka

Ponadto z dodatków wymieniłem sprężynkę i plasticzek mocujące łapę do skrzyni (po przeciwnej stronie od wysprzęglika) a także śruby od docisku (6szt). wszystkie dodatki poza sprzęgłowe wyszły mnie 104zł. Plus dwie uszczelki wydechu bo trzeba go odpiąć żeby wypiąć wał ze skrzyni.

Roboty wiadomo - mnóstwo, dostęp do niektórych śrub kiepski ale tak jak napisał lupanet, jak samemu się nie dopilnuje to nie bedzie dobrze. Zszedł mi z tym cały dzień bo mimo iż w aucie swoim i znajomych wszystko robię sam to jednak nie jest to wprawa jak mechanika. Ale satysfakcja i doświadczenie zawsze procentuje