BMW Sport

mam E39 520i z roku 1999r, byłem ostatnio u dobrego mechanika i poradził mi aby wyciąć katalizatory, bo przy przebiegu jaki mam czyli ponad 400 000 km i tak nie spełniają swojej funkcji i tylko blokują wydech. Nie wiem czy to prawda, bo spytałem o sondy, powiedział że te pierwsze co regulują dawke paliwa się zostawia więc nie ma problemu potem s silnikiem czy coś, check też nie będzie sie palił. Aczkolwiek nie chce aby dźwięk tłumika przypominal starego dzwoniącego poloneza, chyba że odpowiednia rurka nie spowoduje że tłumik będzie ryczał jak szalony. Miał ktoś styczność z wycięciem katów w M52B20 ? wszelkie info mile widziane

Ja dziś widziałem ruszająca gwałtownie e39 spod świateł z napisem na klapie 520, a chodziła jak pół V8 a pół jak croos wywnioskowałem ze na bank nie miała katów bo tłumik końcowy widać był seryjny...

To był dość nieciekawy dźwięk jak dla mnie, ale na bank jakiemuś 18 latkowi by się spodobał

Jeżeli z autem nic się nie dzieje to zostaw go w spokoju

Wytnij mechanika.

Jeśli kat by nie dziłał to b yś miał właśnie świecącego checka.
Sondy za katem są w zasadzie tylko po to żeby sprawdzać jak działa kat.

Ja miałem przed zmianą silnika właśnie wydech bez kata. Drażniło mnie to do tego stopnia , że po zmianie silnika pierwszą sprawą jaką zrobiłem to było wstawienie kompletnego wydechu wraz z katami.

Jeśli u ciebie faktycznie kat nie działa to wymień go a nie wycinaj.

http://www.youtube.com/watch?v=hLjR_L6T ... re=related

przy wyższych obrotach dość nieźle brzmi, na wolnych nie koniecznie, aczkolwiek dodatkowo jest inny koncowy wydech i może dlatego. Katy raczej zostawie, aczkolwiek może pomysle nad jakimś niezbyt hardcorowym tylnym tłumikiem, który delikatnie podkreśli R6 Co sądzicie ?

http://www.youtube.com/watch?v=J-qZ5FU3Cfg

ja u siebie mam wyciętego kata, jak kupiłem samochód, auto miało wydartego kata z puszki i dźwięk był niezbyt ciekawy, metaliczny i denerwujacy przy dłuższej trasie. Kupiłem strumienice, została wspawana i jest ok. od 3,5 tyś slychać ze samochod ma 6 cylindrów ale nie ma wiochy Sondy mam przed katem, nic nie swieci

ja w swojej e46 tez mam wyciete katalizatory i nie mam sond za katami ktoś je wyciał razem z katami, check sie nie świeci, a co do dźwieku silnika to u mnei wklubie duzo jest 2,8 takich jak ja mam i kazdy mi zazdrości dźwieku, od 3,5 tys pienie ryczy jak R6 powino a przy niskich obrotach jest cicho jak powino być jednym słowem wielki plus.

jezeli nie masz sondy za katem to smiało mozesz wyciac pod warunkiem ja pisali wyzej ze wstawisz strumienice odpowiednia dla twojego silnika. jezeli masz sonde za katem to go zostaw bo na darmo ta sonda tam nie jest. po wycieciu katow mozesz je sprzedac i zarobic bardzo ladne pieniazki. ja za kat ze swojej 1.6 wzialem 5 stowek. w dwoch litrach pewnie masz duzo wiekszy kat niz w 1.6 lub nawt dwa (nie wiem. nie znam sie ile ich masz) wiec mozesz wziac za nie ok 1000PLN.

ja u siebie mam tylko jedna sonde przed katem wiec sie dlugo nie zastanawialem czy wycinac. strumienica wstawiona oczywiscie. mimo ze to tylko marne r4 to przy 3 tys obrotow dzwiek jest przyjemny a na postoju ladnie sobie ''mruczy''

davidoff, NIE ROB TEGO!!! ja u siebie mialem wyciete i nigdy wiecej! nie mam sond za katem tylko 2 przed. dzwiek do 2,5-3 tys jest taki jakbys mial dziurawy wydech, powyzej 3 tys - jakby tam bylo wiadro gwozdzi. poza tym bardziej wali benzyna. jak bierze olej to na niebieska chmure tez sie przygotuj.

ja wycialem jakos w styczniu, bo myslalem, ze mam zapchany i dlatego nie bardzo chciala jechac. (300 tys, troche oleju bierze). jak juz mialem go w rece to czysciutka rowna krateczka wewnatrz, nic nie brzeczalo. ale wytrzymalem tak pol roku. i teraz znowu jest cichutko wewnatrz i na zewnatrz.

wyciecie kata nie powinno powodowac brzeczenia. napisales ze masz ponad 300 tys. wszystko mozliwe ze ci brzeczy. pewnie sypie ci sie tlumik dalej i przy spawaniu cos zle pospawali. mi nic nie brzeczy. bierze ci olej i kopci na niebiesko. ja mam niecale 200 tys i oleju n ie bierze a co za tym idzie nie kopci. jezeli ci sie sypie auto to zacznij je naprawiac a nie dziechcic

dziechcic? dodam do slownika.

jakos po wspawaniu katalizatora na miejsce nic mi nie brzeczy. i nie ingerowalem w tlumik koncowy.

w Twojej jest m43, wiec mozesz tego nie zauwazac... ale w r6 jest juz troche inaczej, czyt. ciszej.

Ja na Twoim miejscu posłuchałbym mechanika - wyciąłbym katy. A później wsadziłbym je mu w dupę.
Mój ojciec ma wycięte katy w 520i e39 (poprzedni właściciel to zrobił), powyżej 3 tys. rpm brzęczy - tak jak u kapsla. Silnik i wydech w stanie bdb.

Tak na marginesie - w m52b20 nie ma sond za katami.

no, davidoff, kolega z blisko 5000 postow chyba wie co mowi. i dobrze radzi.

oo, a ja Ci jeszcze podpowiem, zebys wszedl pod auto i walnal piescia w katalizator. jak cos w srodku zabrzeczy to faktycznie sie posypal, a jak bedzie glucho, to jezdzij dalej albo zrob, jak Ci maaaad doradza.

no to moze i faktycznie w r6 jest inaczej. ja wycialem i nic mi nie brzeczy.

Odnawiam temat,
Mam E39 520i 98r. zdecydowałem się już na wycięcie kata, bo pewnie i tak już jest pusty, chciałbym zamówić strumienice, ale nie wiem za bardzo którą, jaką i nie wiem jaką musi mieć średnicę, nie mam kanału a przy tych temperaturach nie chce mi się wchodzić pod auto i mierzyć rury Gdyby ktoś coś podpowiedział będę mega wdzięczny

https://www.youtube.com/watch?v=H6SNtwHXphE

przeczytaj opis pod filmem.

czy gotówka się kończy?

Szczerze mówiąc za tego kata dostanę 850zł więc chyba warto, zresztą auto mam już 5 rok i czas na jakieś zmiany, słyszałem jak chodzę takie e39 z dobrą strumienicą i byłem mile zaskoczony ;d a może przy okazji będzie trochę silniejsza

Umarłem jakie to prawdziwe jest.

Świetnie, każdy ma ubaw, ale nikt nie potrafi mi odpowiedzieć na proste pytanie, które zadałem, tzn średnic rury