Wywaliło płyn chłodniczy, pęknięty zbiornik wyrównawczy, wymieniony z nowym korkiem. Po lekkim odpowietrzeniu i dolaniu ok. Po ok 30 km, następnie po kolejnych 30 małe dolewki. Kilka dni postoju, droga ok 50 km.wywaliło płyn korkiem i zapaliła się kontrolka płynu, dolewka ok 0,5l tylko zbiorniczek wyrównawczy,następnie jazda do 2 tys obrotów przejechane 100 km i wszystko ok. korek w koło wilgotny. Zero śladów mazi pod korkiem oleju, brak dymu na zimnym i ciepłym, wskazówka temp. pion. Przelew leci od pompy ciureczkiem jak lekki kranik. chyba tak powinno być. Test co2 w testerze dwuzbiornikowym, brak zmiany koloru płynu, Test ok 45 min w dolnym zbiorniczku przybyło płynu na kilka razy, razem może 150 - 200 ml. Po włączeniu ogrzewania na 32, zbiorniczek przestał nabierać płyn. W środku grzeje. Przegazówki do ok 3 tys i nie wali w górę płynem bez korka. Co w końcu ? Głowica, termostat z czujnikiem temp, a może chłodniczka egr odłaczona ok. 1 tys km temu (tylko zaślepiony zaworek sterujący egr a egr nie zaślepiony)
|